Najpierw nauka, potem zdanie matury, a na końcu odpoczynek

Najpierw nauka, potem zdanie matury, a na końcu odpoczynek - radzą przyszłym trzecioklasistom uczennice z XI Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku.

Boimy się matematyki. Oby była łatwa. Jesteśmy pierwszym rocznikiem po długiej przerwie, który pisze ją jako przedmiot obowiązkowy - martwiły się uczennice XI Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku. W piątek zabrzmiał dla nich ostatni dzwonek w szkole średniej.

A dziś maturzyści z całej Polski o godzinie 9 rozpoczynają swój pierwszy egzamin dojrzałości. Język polski, od którego zaczną, można zdawać na poziomie podstawowym lub rozszerzonym (tak jak inne przedmioty). Często zależy to od wybranego kierunku studiów. - Prócz przedmiotów obowiązkowych, w tym języka angielskiego na poziomie rozszerzonym, zdaję jeszcze geografię i wiedzę o społeczeństwie - mówi Paulina Wiktorko z XI LO.

Paulina i jej koleżanki - Ewelina Kazimieruk, Paulina Jóźwiak, Marta Pleszuk oraz Marta Maciak - w liceum uczyły się w klasie o profilu społeczno-językowym. Matematyka na maturze jest więc dla nich dużym wyzwaniem.

- Jesteśmy dobrej myśli, lubimy matematykę, ale nie zdecydowałyśmy się zdawać jej na poziomie rozszerzonym - mówi Marta Pleszuk i Marta Maciak, trzecioklasistki z XI LO.

Przed maturzystami sporo dni zmagań. Najpierw język polski, potem matematyka i język angielski, następnie przedmioty, które wybrali jako dodatkowe. Od wyników, jakie osiągną, zależy, gdzie będą kontynuowali naukę.

Już od 4 maja, czyli pierwszego dnia matur, można rejestrować się do systemu elektronicznej rekrutacji na studia. Zakończenie rekrutacji przewidziane jest najpóźniej na 8 lipca, z kolei ogłoszenie wyników na uczelniach bez dodatkowych egzaminów wstępnych zostaną ogłoszone 12 lipca.