Najpierw przez "maklera", potem fałszywego adwokata. Oszukany 48-latek z pow. augustowskiego stracił prawie 60 tys. zł

OPRAC.:
Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
pixabay/com/pl/ zdjęcie ilustracyjne
Pokrzywdzony - skuszony szybkim zyskiem - zainwestował pieniądze na giełdzie. Po kilku miesiącach, kiedy chciał zakończyć współpracę, przestępcy wypłacili z jego konta ponad 20 tys. zł. Kolejne 36 tys. zł Podlasianin stracił wpadając w sidła fałszywego adwokata. Oszust zaciągnął na niego pożyczki.

Oszuści nie odpuszczają. Tym razem ich ofiarą padł mieszkaniec powiatu augustowskiego. 48-latek, kilka miesięcy temu, zauważył na jednym z portali społecznościowych ogłoszenie o inwestowaniu w akcje. Skuszony szybki zyskiem zostawił do siebie numer kontaktowy.

Czytaj też:

- Jeszcze tego samego dnia, za pośrednictwem komunikatora skontaktowali się z nim mężczyźni, podający się za doradców inwestycyjnych. Przedstawili mu korzyści płynące z inwestowania w akcje. Na początku, 48-latek wpłacił na jedno ze swoich kont 1300 złotych, a następnie dał "doradcom" numer karty bankomatowej i pin - opowiada st. sierż. Kinga Muczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Augustowie.

Indywidualni maklerzy w imieniu 48-latka inwestowali na giełdzie, a on sam obserwował ich poczynania za pomocą zainstalowanej aplikacji. Przestępcy kontaktowali się z mieszkańcem powiatu niemal każdego dnia i namawiali na coraz to większe inwestycje.

Gdy mężczyzna zaczął odmawiać, wtedy jeden z fałszywych doradców zgodził się wypłacić mu zarobione pieniądze. 48-latek otrzymał przelew 1500 złotych, jednak stracił dostęp do aplikacji bankowej. Kiedy, parę godzin później zalogował się ponownie na konto, okazało się, że oszuści wypłacili ponad 20 tysięcy.

Zobacz także:

To jednak nie koniec historii z oszustami. Mężczyzna chcąc ratować swoje utracone pieniądze, skontaktował się z adwokatem, którego reklamę również zauważył na portalu społecznościowym, podczas inwestowania. Za jego namową, 48-latek zainstalował aplikację do zdalnej obsługi urządzenia. Niczego nieświadomy podał wszystkie dane do logowania do konta bankowego. Po pewnym czasie adwokat odzyskał prawie wszystkie pieniądze, które wróciły na konto mężczyzny.

- Wtedy, rzekomy prawnik poprosił 48-latka o współpracę w zatrzymaniu przestępców. Miały w tym pomóc przelewy na bezpieczne konto bankowe. Na oczach 48-latka, z jego rachunku po raz kolejny znikały pieniądze - dodaje st. sierż. Kinga Muczyńska. - Mężczyzna zorientował się, że padł kolejny raz ofiarą oszusta, kiedy rzekomy adwokat poprosił o kolejne wpłaty na konto.

Pokrzywdzony blokując konto w banku, dowiedział się, że oszust zaciągnął na niego pożyczki. W efekcie mieszkaniec powiatu augustowskiego stracił blisko 59 tysięcy złotych.

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna
Dodaj ogłoszenie