Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najważniejszy mecz

Miłosz Karbowski
Punkty Anny Klimakowej (atakuje nad blokiem rumianek) w piątek bardzo się przydadzą
Punkty Anny Klimakowej (atakuje nad blokiem rumianek) w piątek bardzo się przydadzą W. Oksztol
Rumia, Białystok. Po dwóch tygodniach przerwy AZS Białystok w piątek wraca na parkiet, by zagrać kolejny mecz o utrzymanie w PlusLidze z TPS-em Rumia.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że dzisiejsze, wyjazdowe spotkanie to najważniejszy moment całej rywalizacji. AZS wygrał u siebie gładko 3:0, jeśli pokona rumianki w ich hali, następne dwa mecze odbędą się w Białymstoku. Tu trudno wyobrazić sobie porażki, zwłaszcza, jeśli akademiczki wyjdą na boisko z dwoma zwycięstwami w zanadrzu. A walczy się do czterech wygranych więc za tydzień może być po wszystkim...

Morza szum, ptaków śpiew...

AZS od wtorku przebywał w Gdańsku. Wczoraj pojechał natomiast do Rumi.
- Mieliśmy dwa treningi w środę: w siłowni i 2,5 godzinny w sali. W hali było gorąco, poza tym dziewczyny są już zmęczone. Dlatego w czwartek dostały wolne na pół dnia. Mogły sobie pójść na spacer nad morze czy po prostu odpocząć. Dopiero po południu odbędziemy zajęcia już Rumi - mówił w czwartkowe południe trener AZS-u Wiesław Czaja.

Zawrzało w Rumi

TPS po pierwszym spotkaniu zmienił trenera. Piotr Sobolewski zastąpił Jerzego Skrobeckiego. Celem roszady jest przede wszystkim poprawa atmosfery w drużynie, bo młody szkoleniowiec ma z siatkarkami znacznie lepszy kontakt. Z drugiej strony na Wybrzeżu i tak nie uciekną od kłopotów. Tuż po pierwszej konfrontacji do klubu wpłynęło pismo od menadżera praktycznie wszystkich czołowych siatkarek, Andrzeja Grzyba. Agent prowadzący sprawy m. in. Doroty Pykosz, Veroniki Hudima, Natalii Ziemcowej i Mayvelis Martinez Adlun zobligował klub do uregulowania płacowych zaległości pod groźbą rozwiązania kontraktów.

Zawrzało jeszcze bardziej, bo według "Dziennika Bałtyckiego" Grzyb miał stwierdzić: "Nie będziemy się wypowiadać na temat trenera Skrobeckiego, bo to bardzo dobry szkoleniowiec, ale jego metody są dobre dla dziewczynek z I ligi, a nie profesjonalnych, doświadczonych siatkarek." Menadżer w oficjalnym sprostowaniu zamieszczonym na stronie klubu te słowa dementuje, pisząc, że dziennikarz zacytował go nierzetelnie.

Być lepszy od słabego

To nie nasze zmartwienia. AZS jest skupiony na własnym celu.
- To już końcówka sezonu, niektóre dziewczyny są wyeksploatowane. Jedyne co musimy zrobić to wygrać ostatnie mecze baraży, najpierw z Rumią, a potem z wicemistrzem I ligi. To, co nam wystarczy, to być po prostu lepszym od rywali, którzy nie są przecież z wysokiej półki. Nie ma znaczenia styl ani nawet rozmiary wygranej - kończy Wiesław Czaja.

.

PlusLiga Kobiet

O miejsca 1-8 (do 3 zwycięstw)
Gwardia Wrocław - MKS Dąbrowa Górnicza 0:3 (15:25, 25:27, 14:25). Stan rywalizacji: 1:2.
Budowlani Łódź - Muszynianka Muszyna (stan rywalizacji 0:2).
Stal Mielec - Trefl Sopot (stan rywalizacji 0:2).
Centrostal Bydgoszcz - Aluprof Bielsko-Biała (stan rywalizacji 1:1).

O miejsca 9-10 (do 4 zwycięstw)
TPS Rumia - AZS Białystok (stan rywalizacji 0:1)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna