Najważniejszym naszym celem jest wyrównanie stanu wyposażenia i wyszkolenia w jednostkach

Jakie wyznaczył Pan cele na najbliższą przyszłość?

Strategia jest taka, by zrównoważyć jednostki na terenie województwa zarówno pod względem wyposażenia w sprzęt, jak też w zakresie doskonalenia zawodowego strażaków. To jest główny cel działań, które podejmujemy.

Zadaniem straży pożarnej jest ratowanie mienia i życia ludzkiego. Żeby odpowiednio do tego zadania podejść muszą być spełnione dwa czynniki. Pierwszy to ten ludzki, osobowy. Czyli odpowiedni dobór ludzi, ich wyszkolenie na różnych kursach. A drugim elementem są narzędzia pracy, których potrzebują strażacy, aby profesjonalnie nieść pomoc. Część strażaków odchodzi ze służby, przychodzą nowi, których trzeba doskonalić. Tak samo jest ze sprzętem. Technologia idzie do przodu, pojawiają się nowe zagrożenia, więc wyeksploatowany sprzęt trzeba uzupełniać. W tym celu korzystamy z różnych mechanizmów finansowania. Oczywiście pierwszym podstawowym jest budżet państwa. Drugim zaś szukanie środków z zewnątrz. Położenie naszego województwa sprzyja korzystaniu z dofinansowania w ramach współpracy transgranicznej. Bierzemy udział w dwóch programach.

Ile pieniędzy i na co spodziewacie się zdobyć?

Złożyliśmy trzy wnioski w ramach współpracy Polska-Litwa. Zrobiliśmy to wspólnie z trzema partnerami: komendą wojewódzką PSP w Olsztynie oraz Mariampolem i Alytusem. One są w tej chwili oceniane. O tym, który przejdzie, dowiemy się pod koniec września. Są to projekty bardziej nastawione na szkolenia i ćwiczenia. Z różnych działań, które na co dzień podejmujemy, a więc te specjalistyczne z ratownictwa biologiczno-ekologicznego, jak też z gaszenia pożarów lasów. Bo spectrum działalności straży pożarnej jest dzisiaj szerokie. To nie tylko gaszenie pożarów, ale też usuwanie skutków różnych zdarzeń. Nie ukrywamy jednak, że będziemy mogli poczynić też pewne inwestycje. Naszym priorytetem jest rozbudowa ośrodka szkoleniowego w Łapach. Tam mamy ponad 2 hektary ziemi na budowę poligonu. Służyłby on nie tylko strażakom zawodowym, ale też ochotnikom, których mamy rzesze. Dotychczas niczego takiego nie było w naszym województwie. Chcemy go stworzyć od podstaw - będą tam stanowiska do ćwiczeń, do prowadzenia różnych szkoleń. Chcemy też doposażyć pojazdy ratownicze, które są w naszych jednostkach w sprzęt specjalistyczny. Jeśli nasze wnioski przejdą, możemy liczyć na ok. 3 miliony złotych.

A ten drugi program, z którego zamierzacie skorzystać?

To jest program transgraniczny Polska-Białoruś-Ukraina. Ten jeszcze nie ruszył. Nabór wniosków ma rozpocząć się prawdopodobnie na początku przyszłego roku. Tutaj pieniędzy jest znacznie więcej niż w programie Polska-Litwa. Prawdopodobnie będziemy mogli zdobyć na jeden projekt ok. 2,5 mln euro. Mamy juz podpisane umowy intencyjne z partnerami z Białorusi w obwodach grodzieńskim i brzeskim. Chcemy zdobyć pieniądze w sumie na siedem projektów, choć oczywiście nie wiemy ile z nich przejdzie. Także tutaj cele są bardziej nastawione na doskonalenie zawodowe strażaków. Ale chcielibyśmy też kupić pojazdy ratownicze i sprzęt. Trafi on do jednostek w całym województwie. Oczywiście nie będziemy ograniczać się tylko do powiatów przygranicznych, np. do Hajnówki czy Sokółki. Może po analizie okaże się, że trzeba coś wymienić na przykład w Kolnie czy Suwałkach.