Napisała książkę o losach autorki "Roty"

Teresa Kaczorowska z Suwałk w stulecie śmierci Marii Konopnickiej wydała książkę o mało znanych do tej pory związkach poetki z ziemią ciechanowską. - Poetka spędziła tam ostatnie lata swojego życia - opowiada. - Kiedy pojawił się pomysł przebadania jej losów na tych ziemiach, koledzy od razu powiedzieli mi, że ja to muszę zrobić.

Wczoraj po raz pierwszy od matury pani Teresa odwiedziła Suwałki i szkołę, w której się uczyła.
- Chciałam zobaczyć jak to teraz wszystko wygląda, sprawdzić czy wciąż panują tutaj tak rygorystyczne warunki - opowiada. - A przy okazji opowiedzieć uczniom o przeprowadzonych badaniach na temat życia patronki ich szkoły.

Pisanie o Marii Konopnickiej to było przeznaczenie. Gdy Teresa Kaczorowska weszła po raz pierwszy do parku im. Marii Konopnickiej w Ciechanowie i zobaczyła pomnik autorki pisarki była zdumiona. - Zastanowiłam się czy poetka chodzi za mną, czy ja za nią - opowiada. - Teraz wiem, że to było przeznaczenie.

Teresa Kaczorowska urodziła się w Suwałkach i jest absolwentką I Liceum Ogólnokształcącego. Mieszkała we wsi Zajączkowo w gm. Bakałarzewo, gdzie jej ojciec był sołtysem. Po maturze wyjechała na studia do Olsztyna, potem za mężem do Ciechanowa. Tam zamieszkała już na stałe. Pracuje jako dziennikarka i animatorka kultury, jest też poetką i społecznikiem, od wielu lat zabiega o ocalenie polskiego dziedzictwa kulturowego. Jest autorką wielu naukowych artykułów, książek i zbiorów poezji.

Zebranie materiału do książki zajęło jej ponad rok. - Udało mi się odkryć sporo ciekawych rzeczy i wątków z jej życia. Wiele godzin spędziłam w bibliotece. Rozmawiałam z ludźmi, którzy przyjaźnili się z synem Marii Konopnickiej - mówi autorka.