Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nareszcie będzie alkohol w sercu miasta

Michał Modzelewski [email protected]
Reprezentujący przedsiębiorców Maciej Zajkowski (z prawej) nawet w przerwie tuż przed głosowaniem próbował przekonywać radnych, którzy byli przeciwnikami uchwały. Ci zaś przegrali głosowanie.
Reprezentujący przedsiębiorców Maciej Zajkowski (z prawej) nawet w przerwie tuż przed głosowaniem próbował przekonywać radnych, którzy byli przeciwnikami uchwały. Ci zaś przegrali głosowanie.
Łomżyńscy przedsiębiorcy doczekali się wczoraj pozytywnego rozstrzygnięcia w kwestii zniesienia obostrzeń co do handlu alkoholem na miejskiej starówce.

Wedle rodzimego biznesu był to jeden z warunków, aby rynek i jego okolice zaczął się zmieniać z podupadającego centrum handlu w miejsce spotkań i gastronomii z prawdziwego zdarzenia.

Wzory z innych miast

Jednak korzystnej uchwały radni nie podjęli bez burzliwej dyskusji. Mającej zresztą miejsce za każdym razem, gdy chciano zmniejszyć wymagane prawem minimalne odległości lokali, gdzie podawany jest alkohol, od tzw. obiektów chronionych (kościoły, szkoły itp.)

Do tej pory wynosiła ona 90 m na terenie całego miasta. Od wczoraj, ale tylko na terenie starówki, będzie ona trzykrotnie mniejsza. Ma to rozwiązać ręce przedsiębiorcom, którzy nie widzieli sensu ryzykować np. otwierania restauracji, bez możliwości podania w niej klientom przysłowiowej lampki wina.

- Przede wszystkim celem radnych, zwłaszcza z naszego grona, jest dbanie o naszych przedsiębiorców - argumentował wczoraj radny Maciej Głaz (PO), szef komisji odpowiedzialnej za rozwój. - Przecież to oni wystąpili do nas z tym postulatem, a skoro mamy jeszcze wolne koncesje, to popieram takie zwiększenie przestrzeni dla ich działalności.

Radny, podobnie jak jego komisja, przywoływali jako argument również wzory z innych miast. Choćby Kraków, znany bądź co bądź lepiej ze swojej zabytkowej starówki niż Łomża. Tam również ograniczenia co do odległości lokali z alkoholem od zabytków sakralnych są dużo mniejsze niż w pozostałych częściach miasta.

Między dobrem a złem?

Tego typu argumenty nie przekonywały jednak przeciwników uchwały.
- Wzrost liczby miejsc, gdzie sprzedaje lub podaje się alkohol, będzie prowadził do zwiększenia jego konsumpcji - przekonywała radna Edyta Śledziewska (PO)

- Może więc okazać się tak, że za kilka lat będziemy musieli szukać pieniędzy na walkę ze skutkami tego zwiększonego spożycia. - To jest nic innego jak wybór między dobrem a złem - nawoływała radna Wanda Mężyńska (PiS). - A zwłaszcza teraz, w okresie wielkopostnym apeluję do was, abyśmy wybrali dobro.

Nie pomogło, bo ostatecznie podczas głosowania za zmniejszeniem ograniczeń ręce podniosło trzynastu radnych. Swój sprzeciw wyraziło tylko siedmiu, a dwóch po prostu wstrzymało się od głosu. Pozytywnego zaskoczenia nie kryli obecni na sali przedstawiciele przedsiębiorców, którzy sami nie pamiętali, który to już raz w ciągu ostatnich lat próbowali przełamać opory radnych w tej kwestii.

Biznes może ruszać

- Chciałem bardzo podziękować władzom miasta, że wreszcie wysłuchały naszych postulatów - powiedział Maciej Zajkowski, prezes Łomżyńskiej Izby Przemysłowo-Handlowej. - To dobry wstęp do dalszych wspólnych działań na rzecz gospodarczego ożywienia starówki.

- Jestem zadowolony, że po trzech latach starań zdecydowano się nas wysłuchać - wtórował mu Tomasz Wiśniewski, miejscowy przedsiębiorca.

Przedsiębiorcy zwrócili też uwagę na istotną zmianę w porównaniu z poprzednim głosowaniem sprzed kilku miesięcy. Wówczas część radnych wycofała swoje poparcie pod wpływem wystąpień przedstawicieli kleru, przybyłych "w imieniu biskupa". Biskup Janusz Stepnowski, nowy ordynariusz diecezji, nie powtórzył działań poprzednika.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna