Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Narkotyki biorą już nawet w podstawówce

Redakcja
Liczba dzieci zażywających narkotyki jest alarmujaca.
Liczba dzieci zażywających narkotyki jest alarmujaca.
Popularne "zioło"jest dobrze znane naszym gimnazjalistom. Większość rozpoczyna eksperymenty z marihuaną w III klasie gimnazjum. Często na jednorazowym wyskoku się nie kończy - osoby w wieku 16-18 lat to najczęstsi pacjenci w Wojewódzkim Ośrodku Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Łomży.

Ciągle łapią, ale płotki

Tydzień temu w nocy z czwartku na piątek policja zatrzymała przy ul. Harcerskiej w Łomży 28-latka, który miał przy sobie 34 g amfetaminy. Jedynie po ilości narkotyku możemy przypuszczać, że nie miał go na własny użytek. Za posiadanie środków odurzających grozi do 3 lat więzienia, zaś za ich rozprowadzanie - od 2 do 10 lat. Ostatnio łomżyńską szajkę dilerów policja rozbiła pod koniec września.

Zarekwirowano łącznie ponad kilogram narkotyków. To jedyna tak spektakularna sprawa w ostatnim czasie i tylko wierzchołek góry lodowej problemu. Od października do połowy grudnia policja zatrzymała osiem osób, które posiadały narkotyki.

- Najczęściej są to młodzi ludzie w wieku 17-19 lat, a nawet jeszcze młodsi. Na początku grudnia u 12-latka znaleziono 0,5 g marihuany! - opowiada Sławomir Dąbrowski, oficer prasowy łomżyńskiej komendy.

Żeby się wyluzować

Wiek inicjacji narkotykowej obniża się w zastraszającym tempie. Rynek środków odurzających jest tak bogaty i dostępny, że nikt już nie musi uciekać się do wąchania kleju.

- Dla młodych najważniejsza jest wygoda. Dlatego wybierają syntetyki, proszki i tabletki. To zachodnie trendy, które zagarniają każdą dziedzinie życia - diagnozuje Edyta Sokół-Górecka z Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. - Dlatego kampanie antynarkotykowe chcielibyśmy rozpocząć już od szkoły podstawowej. Najważniejsze jest zbudowanie w dziecku wiary w siebie - zaznacza.

Skala całego zjawiska jest ciężka do zdiagnozowania. Wg policyjnych statystyk, przewinienia związane z narkotykami to ok. 4 proc. ogólnej liczby przestępstw w województwie podlaskim. "Czarna" liczba to osoby leczone w szpitalach i ośrodkach terapeutycznych. W przypadku Łomży wielu rodziców wstydzi się "problemu" i wysyła dzieci na terapię poza miastem. Dla młodzieży narkotyki to sposób na "dobrą" zabawę.

- Czasami nawet przez cztery tygodnie brakuje "zioła" na rynku, takie jest zapotrzebowanie. Na dyskotekach najpopularniejsze są tzw. poppersy. Jedna tabletka daje chwilowy odlot, na wieczór wystarcza nam 15 sztuk - opowiada anonimowo jeden z gimnazjalistów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna