Wakacje to czas mniejszej kontroli nad poczynaniami młodzieży. Rodzice w pracy, a nastolatki zajmują się często same sobą. Na zorganizowane formy wypoczynku wyjeżdża coraz mniej osób, a indywidualne wyskoki nad jeziora niekiedy stają się okazją do "odreagowania" stresów oraz nadopiekuńczości rodziców i szkolnej kontroli.
Zbyt wysoka stawka
- Dostępność środków odurzających w całym kraju jest niepokojąco wysoka - stwierdza asp. szt. Jan Kuśmirek. - Popularne miejscowości wypoczynkowe przyciągają nie tylko turystów, ale również dilerów poszukujących nowych klientów. Warto zawczasu dowiedzieć się dokąd i z kim udają się nasze dzieci na wypoczynek. Stawka jest zbyt wysoka, by pozwolić sobie w tym przypadku na beztroskę.
Przed kilkoma dniami dziennikarze "Współczesnej" znaleźli podejrzanie wyglądające, zużyte strzykawki na placu przyległym do targowiska na byłym dworcu kolejowym. Przekazali je policji.
- Sytuację w mieście mamy opanowaną - stwierdza podinsp. Ryszard Kutny, naczelnik Wydziału Kryminalnego łomżyńskiej policji. - Te strzykawki niczego nie dowodzą, ale zawsze możemy rozmawiać, jeśli będą nowe informacje na podobne tematy. Jesteśmy od konkretnej roboty, a nie od wypowiedzi dla prasy.
Tymczasem "małolaty" twierdzą, że w ciągu kilkunastu minut są w stanie zaopatrzyć się w dowolny środek.
Na kręgosłup
W sobotę w Zambrowie policja zatrzymała 38-letniego Tadeusza Ch., przy którym znalazła ponad 60 różowych tabletek i działkę konopi indyjskich. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy mężczyzna był już dwukrotnie zatrzymywany pod zarzutem posiadania narkotyków. Tym razem prokurator wnioskował do sądu o wydanie nakazu aresztowania. Laboratoryjna analiza wykazała, że tabletki zawierają duże ilości amfetaminy. Tadeusz Ch. twierdzi, że leczył się nimi z bólu kręgosłupa. Policja sprawdza, czy mężczyzna kupował narkotyki tylko na własny użytek, czy też zajmował się ich rozprowadzaniem.
- W Zambrowie nie ma środowiska dilerów narkotykowych - twierdzi nadkom. Adam Fabian, szef sekcji kryminalnej w Komendzie Powiatowej Policji w Zambrowie. - Młodzież najczęściej zaopatruje się w środki odurzające w dużych miastach, a wyjazdy wakacyjne temu sprzyjają. Przypadkowe kontakty często owocują takimi transakcjami.
Od początku wakacji zambrowska policja zatrzymała siedem osób posiadających przy sobie narkotyki. Podobnie było w Łomży. Służby antynarkotykowe odnotowały kilka pomyślnie zakończonych akcji.
- Zatrzymaliśmy kilkanaście osób za posiadanie i rozprowadzanie narkotyków - informuje nadkom. Krzysztof Leończak z Komendy Miejskiej Policji w Łomży. - Za nielegalną uprawę maku wysokomorfinowego zatrzymano na naszym terenie kilka osób i zniszczono ich plantacje.
W czasie tegorocznych wakacji łomżyńscy stróże prawa ujawnili na terenie prywatnej posesji w gminie Łomża 17 krzewów konopi indyjskich, przygotowanych do wysadzenia. Właściciel został zatrzymany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?