Młody ełczanin chciał ściąć 3-metrowy drewniany krzyż na jednym z cmentarzy. Na szczęście zauważył to przypadkowy przechodzień i spłoszył 17-letniego wandala. Po krótkim pościgu wpadł on w ręce policjantów.
Do zdarzenia doszło około północy z piątku na sobotę.
- Do oficera dyżurnego zadzwonił mężczyzna, który oświadczył, że na jednym z cmentarzy chłopak uderza siekierą w drewniany 3-metrowy krzyż. Zgłaszający dodał, że przez zwrócenie przez niego uwagi, nastolatek uciekł - informuje sierż. Monika Bekulard, rzeczniczka ełckiej policji.
Funkcjonariusze po krótkim pościgu zatrzymali 17-letniego ełczanina. Znaleźli też siekierę, którą próbował ściąć krzyż. Straty jakie wyrządził 17-latek wstępnie oszacowano na 1,5 tys. zł. Młodociany przestępca nie umiał wytłumaczyć funkcjonariuszom swojego zachowania.
Teraz 17-latek odpowie przed sądem. Za znieważenie miejsca spoczynku zmarłych oraz uszkodzenie mienia grozi do 5 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?