Nasz nowy produkt turystyczny: Spacer w śmieciach po omacku

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Hałdy śmieci zalegają w lasach i przy drogach - twierdzą nasi Czytelnicy. - Na dodatek, około północy, w miejscowościach turystycznych, czyli w Gawrych Rudzie i Płocicznie gasną latarnię. Niebawem będziemy mogli promować nowy produkt turystyczny: spacer w śmieciach po omacku.

Z prośbą o interwencję, do naszej redakcji, zwróciła się mieszkanka podsuwalskiej wsi. Kobieta mówi, że zarówno mieszkańcy, jak i turyści wyrzucają śmieci, gdzie się da. Wywożą do lasu, pozostawiają je przy drogach, a nawet wrzucają na prywatne posesje. - Ktoś powinien tym się zająć i sprawdzić, czy wszyscy mają podpisane umowy na wywóz nieczystości - dodaje.

Tadeusz Chołko, wójt suwalskiej gminy informuje, że prawdopodobnie od stycznia będą obowiązywały mieszkańców nowe przepisy. Będą płacili, na mocy uchwały rady, stałą stawkę za wywóz śmieci. - To spowoduje, że nikomu nie będzie opłaciło się wywozić ich do lasu - dodaje. - A teraz jest tak: ludzie wyrzucają, a my jeździmy i zbieramy. Na dodatek, nie wszędzie jesteśmy w stanie zdążyć.