Nasz WORD w krajowej czołówce. Ludzie specjalnie tutaj przyjeżdżają na egzamin

Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Suwałkach znalazł się na drugim miejscu w Polsce w rankingu dotyczącym zdawalności egzaminu na prawo jazdy za pierwszym razem.
- Myślę, że jest kwestia wysokiego poziomu szkolenia w naszym mieście - uważa Henryk Grabowski, dyrektor WORD.

Białystok dopiero 35.

Średnia zdawalność na prawo jazdy kategorii "B" w kraju wynosiła w ubiegłym roku około 33 procent. W Suwałkach sięgnęła 43,2 proc.

- To lepszy wynik niż w poprzednim roku, kiedy to w tym samym rankingu nasz ośrodek znalazł się na trzecim miejscu - informuje dyrektor Henryk Grabowski.

Lepiej niż w Suwałkach zdają tylko kursanci w Ostrołęce. Tam ponad połowie udawało się to za pierwszym razem.

Najtrudniej było zdobyć prawo jazdy m.in. w Łodzi i Białymstoku. Ośrodek z tego ostatniego miasta znalazł się dopiero na 35 pozycji (na 49).

W mniejszym łatwiej?

Egzaminatorzy z większych miast tłumaczyli, że to efekt wielkości aglomeracji i istniejących tam układów komunikacyjnych. Każdy kierowca wszak wie, że znacznie łatwiej jeździ się po Suwałkach niż po Białymstoku czy nawet Warszawie.

Z tym zdaniem nie zgadza się jednak szef suwalskiego WORD-u.
- Myślę, że chodzi o przygotowanie kandydatów, a u nas jest ono bardzo dobre - twierdzi Henryk Grabowski. - Ważny jest też sposób przeprowadzania sprawdzianu, a także spokojne podejście egzaminatorów do kursantów.

Zdaniem Grabowskiego, w Suwałkach może być też łatwiej zdać egzamin ze względu na dobre oznakowanie komunikacyjne miasta.

- A jeśli chodzi o różnice z innymi ośrodkami, to zauważam tylko takie, że w większych zdający często sporo czasu spędzają w korkach, więc mniej jeżdżą od naszych - dodaje.

Dyrektor WORD przyznaje, że wysoka pozycja w rankingu przysparza ośrodkowi dodatkowych klientów. Egzamin zdają w Suwałkach ludzie z całej Polski, a najczęściej z Białegostoku.