Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasza droga to nie autostrada!

Andrzej Zdanowicz
- Przez te remonty w mieście na naszej ulicy jest duży ruch - mówi Małgorzata Cudowska. - Kiedy jest sucho to tumany kurzu unoszą się wszędzie. Nie możemy nawet otworzyć okien!
- Przez te remonty w mieście na naszej ulicy jest duży ruch - mówi Małgorzata Cudowska. - Kiedy jest sucho to tumany kurzu unoszą się wszędzie. Nie możemy nawet otworzyć okien!
Kiedyś było tu cicho i spokojnie. Dziś po wąskiej, żwirowej drodze samochody jeżdżą jeden za drugim. Wszystko przez remonty dróg.

Ulice, na których jest największy ruch

Ulice, na których jest największy ruch

Ruch na mniej uczęszczanych ulicach wzrósł, gdy sąsiednie zostały całkowicie lub częściowo wyłączone z ruchu z powodu modernizacji. Oprócz ul. Ogrodniczki przez zamknięcie ul. Antoniuk Fabryczny jest także problem, zwłaszcza w godzinach szczytu, z przejazdem przez Konstytucji III Maja, al. Jana Pawła II i sąsiednie ulice. Podobny problem występuje też niedaleko zamkniętej części ul. Zwierzynieckiej. Tam największe nasilenie ruchu jest w rejonie ul. Skłodowskiej i Świętojańskiej oraz na rondzie niedaleko Filharmonii Podlaskiej, a z drugiej strony - w okolicach Ciołkowskiego. Ruch też wzmógł się na ul. Poleskiej, kiedy drogowcy zaczęli prace na ul. Sienkiewicza.

Ulica Ogrodniczki stała się objazdem dla remontowanej ulicy Antoniuk Fabryczny. Pewnego dnia w ciągu pięciu minut naliczyłem 15 przejeżdżających samochodów - mówi Tomasz Biegański mieszkaniec białostockiej ulicy.

To dużo. Szczególnie, jak na żwirówkę, gdzie nie ma nawet wyznaczonych chodników.

- Kiedy jest sucho boję się wypuścić dzieci z domu - mówi Małgorzata Cudowska z ulicy Ogrodniczki. - Samochody jeżdżą tu bardzo szybko. Mało, który kierowca przestrzega ograniczenia do 40 kilometrów na godzinę.

- Najgorzej jest z ciężarówkami - komentuje Halina Tomaszewicz. - Kiedy przejeżdża taki pojazd, to trzęsą się u nas ściany. Już pojawiły się pęknięcia na suficie

Nie tędy droga

Objazdem dla remontów na Antoniuku jest ulica Rzemieślnicza. Przy wyjeździe z ulicy Gajowej na ulicę Antoniukowską jest nakaz skrętu w prawo. Jadąc dalej kierowcy powinni wjechać w ul. Rzemieślniczą. Wiele osób jeździ jednak na pamięć i skręca na Antoniukowskiej w lewo. Gdy widzą blokadę przejazdu wjeżdżają w ulice Ogrodniczki.

-- Najgorzej jest w godzinach szczytu od 6 do 9 i później między godziną 15 a 19 - mówi pani Małgorzata. - Kiedyś korki zajęły całą ulicę na długości około 300 metrów.

Mieszkańcy muszą cierpieć

Teoretycznie problem rozwiązałoby zamknięcie wjazdu na ulicę Ogrodniczki.
- Władze mogłyby udostępnić przejazd tylko mieszkańcom ulicy - proponuje Tomasz Biegański. - Jakby policjant zatrzymał paru kierowców, to przestaliby tędy jeździć.

Sprawa nie jest jednak tak prosta.

- Nie możemy zamknąć ulicy Ogrodniczki - tłumaczy Karol Świetlicki z urzędu miejskiego w Białymstoku. - Spowodowałoby to zbyt duży ruch na ul. Rzemieślniczej. Są tam dwie szkoły. Skierowanie wszystkich kierowców na tę ulicę nie byłoby dobrym rozwiązaniem.

Mieszkańców pocieszyć może fakt, że urzędnicy obiecali przyśpieszyć zakończenie remontów na ul. Antoniuk Fabryczny. - Robotnicy pracują na dwie zmiany - informuje Karol Świetlicki. - Zakończenie prac planowane jest na 15 sierpnia.
Mieszkańcy ulicy Ogrodniczki muszą uzbroić się w cierpliwość

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna