Jednym z powodów jest... wzrost pensji w Zakładzie Komunikacji Miejskiej.
Cena biletu jednorazowego normalnego ma wzrosnąć z 2 zł do 2,20 zł. Ulgowego natomiast - z 1 zł do 1,10 zł. Suwalczanie będą też drożej płacili za bilety sieciowe.
Ceny za przejazdy miejską komunikacją nie były zmieniane od marca ubiegłego roku.
Właściciel ZKM - Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej tłumaczy podwyżkę wzrostem kosztów, a przede wszystkim - podwyżką cen paliw. Ale nie tylko.
W ostatnich miesiącach znacznie wzrosły pensje w ZKM. Przedstawiciele suwalskich władz twierdzą, że było to konieczne, by zatrzymać kierowców autobusów. W innej sytuacji przeszliby oni do prywatnych firm.
Płace stanowią aż 41 proc. kosztów ZKM.
Innym powodem ma być spadek liczby pasażerów. W pierwszym półroczu z usług miejskiej komunikacji skorzystało o 6 proc. ludzi mniej, niż w takim samym okresie ubiegłego roku.
Zdaniem szefostwa PGK, firma dokonała niezbędnej restrukturyzacji i nie ma już na czym oszczędzać.
Projektem podwyżek suwalscy radni zajmą się podczas najbliższej sesji, która odbędzie się w środę. Opozycja zapowiada głosowanie przeciw uchwale. To jednak tylko kilka głosów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?