Do tej pory inwestycja pochłonęła już prawie pół miliona złotych. Obiekt oddano do użytku prawie trzy miesiące temu, ale z komory nie można korzystać, bo nikt nie chce jej wynająć.
Kriokomora służy do leczenia zimnem. Za pomocą ciekłego azotu pomaga uśmierzyć ból przy różnego rodzaju złamaniach i urazach.
To stały wydatek
Mimo tego, że kriokomora jest cały czas bezużyteczna to i tak co miesiąc trzeba płacić 1350 zł netto za dzierżawę zbiornika z azotem. Sama budowa pochłonęła zaś ponad 490 tys. zł.
To wielkie nieporozumienie, że pozwolono na budowę tej inwestycji - mówi radna Hanka Gałązka. - Jest to decyzja pozbawiona jakiejkolwiek odpowiedzialności. A do tego bardzo kosztowna.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Łomży ogłosił już trzy przetargi na najem pomieszczenia. Do tej pory nie wpłynęła nawet jedna oferta. Skontaktowaliśmy się ze Zbigniewem Sasinowskim, dyrektorem MOSiR-u Nie chciał on jednak komentować sprawy. Za każdym razem tłumaczył, że jest bardzo zajęty.
- Dla mnie jest kompletnie niezrozumiałe, dlaczego taka inwestycja powstała akurat na pływalni - dodaje Gałązka. - Kriokomora byłaby z pewnością bardziej pożyteczna, gdyby powstała w szpitalu.
Miasto nie ma pomysłów
Zgodnie z zasadami korzystania z tego typu obiektów, wejście do komory krioterapii możliwe jest jedynie pod opieką wyspecjalizowanego terapeuty lub lekarza. Pojawił się, więc pomysł żeby kriokomorę w dzierżawę wziął łomżyński szpital. Doszło nawet do wstępnych rozmów, ale nic z nich nie wyszło.
Od kilku miesięcy problem kriokomory pojawia się na każdej sesji rady miasta. Ostatnio, Mieczysław Czerniawski, prezydent Łomży przyznał, że nie wie co dalej robić.
- Jej uruchomienie pochłonęłoby kupę pieniędzy - mówił. - Najlepszym wyjściem z sytuacji byłoby wynajęcie kriokomory, ale na to nie ma chętnych.
W Łomży znajduje się już jedna kriokomora. Działa ona w Centrum Rehabilitacji im. Świętego Rocha.
Nikt nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, kiedy, i czy w ogóle w miejskiej pływalni zostanie uruchomiona kolejna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?