Młodsza z sióstr Maliszewskich przed rokiem na Pucharze Świata w Montrealu na 500 metrów zajęła drugie miejsce. Był to pierwszy taki wynik w historii tej dyscypliny w Polsce. W weekend na zawodach z tego cyklu w Szanghaju Maliszewska była trzecia, potwierdzając tym samy głosy z białostockiego klubu o wielkiej formie. Łyżwiarka w swoim debiutanckim w tym sezonie starcie w Pucharze Świata poprawiła własny rekord kraju – 42,913 s.
W Szanghaju na 500 metrów ścigano się dwa razy. Pierwszego dnia 21–letnia zawodniczka upadła w półfinale i została sklasyfikowana na dziewiątej pozycji. Podczas drugiej rywalizacji pech ominął Maliszewską. W biegu ćwierćfinałowym i półfinałowym były także kraksy, ale bez udziału naszej zawodniczki. W finale od Polki lepsze okazały się utytułowane zawodniczki Brytyjka Elise Christie (42,734 s) oraz Włoszka Arianna Fontana (42,835 s).
– Jeżeli podczas biegów nie wydarzy się nic nieszczęśliwego to te czasy, które osiąga Natalka dają jej co najmniej półfinał w każdej rywalizacji z czołówką światową – twierdzi Janusz Bielawski, twórca ośrodka short-tracku w Białymstoku.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
W Azji bardzo dobrze wypadł także Bartosz Konopko, który tak jak Maliszewska jest członkiem niedawno utworzonej zawodowej grupy OTTO Speed Skating Team Białystok, skupiającej najlepszych przedstawicieli Juvenii. W Szanghaju Konopko na 500 metrów był szósty (drugi w finale B).
– Pod okiem trenera naszej zawodowej grupy Sebastiana Crossa Bartek zmienił trochę technikę jazdy i to przynosi efekty – przyznaje Bielawski.
Kadra Polski zostaje jeszcze w Azji na kolejne zawody Pucharu Świata, które rozpoczną się w piątek w koreańskim Gangneung.
Zawodnicy z Białegostoku są skonfliktowani z trenerką kadry Anną Łukanową-Jakubowską, co nawet skutkowało nie powoływaniem przedstawicieli Juvenii na zawody. W Azji białostoccy łyżwiarze startowali pod okiem innego trenera z Białegostoku Dariusza Kuleszy, który przebywa tam na koszt grupy OTTO.
– Po tych wynikach brak powołań dla naszych zawodników byłoby tylko ośmieszeniem. Na dołączenie naszego trenera do kadry nie liczymy, bo nie ma takiej woli związku – kończy Bielawski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?