Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele uratowali nura

(bisu)
Gdy okazało się, że nur jest zdrowy, wypuszczono go do wody, gdzie... "dał nura” i odpłynął
Gdy okazało się, że nur jest zdrowy, wypuszczono go do wody, gdzie... "dał nura” i odpłynął Biebrzański Park Narodowy
Zobaczyć tego ptaka to rzadkość, a jeszcze większa - uratować.

Nur czarnoszyi

Nur czarnoszyi

Jest to duży, wędrowny ptak wodny. Zamieszkuje północną Eurazję (obszary tundry) i arktyczne rejony Ameryki Północnej. Dawniej w północnej Polsce gniazdował, obecnie jedynie zimuje. Rzadko widuje się go w większych stadach. Przelatuje w marcu-kwietniu i wrześniu-grudniu.

Nauczyciele ze Szkoły Podstawowej w Radziłowie ocalili nura przed wpadnięciem pod koła samochodów i przewieźli do Biebrzańskiego Parku Narodowego.

- Ci nauczyciele są z nami zaprzyjaźnieni, w związku z tym to nie pierwsza taka sytuacja w ich życiu - opowiada Artur Wiatr z BPN. - Pod koniec ubiegłego tygodnia, jadąc samochodem, zobaczyli na jezdni ptaka. Wyglądał, jakby był kaleki, miał problemy z poruszaniem się.

Okazało się, że był on w pełni sił, tyle że nogi nura, przesunięte do tylnej części ciała, sprawiają, że na lądzie porusza się on bardzo nieporadnie. Co więcej - nury nie podniosą się do lotu bez lustra wody. Świetnie za to nurkują i bardzo szybko pływają pod wodą.

W tym przypadku ptak prawdopodobnie pomylił asfaltową jezdnię z rzeką i wylądował w okolicach Radziłowa. Gdyby nie pomoc nauczycieli, zapewne zginąłby potrącony przez samochód.

Trafił jednak do kartonu, a prosto z niego - do BPN-u. Po pierwszych chwilach spędzonych na wodzie, ptak wyglądał na zadowolonego i zdrowego. I całe szczęście, bo nur czarnoszyi to rzadki, wędrowny ptak umieszczony w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt jako gatunek wymarły w naszym kraju. Najczęściej widujemy go podczas przelotów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna