Do tej makabrycznej zbrodni doszło 25 kwietnia 2001 roku w Szkole Podstawowej nr 2 w Czarnej Białostockiej, w której uczył się 11-letni Piotrek. Do budynku weszła nauczycielka Mariola M., która choć nie uczyła w tej szkole, była znana w środowisku. Poprosiła o klucze do gabinetu pielęgniarki, do którego podstępem zwabiła czwartoklasistę. Chłopiec nie miał pojęcia co za chwilę się wydarzy.
Kobieta zamknęła drzwi i wyciągnęła nóż introligatorski, którym zaczęła dźgać Piotrka. Choć 11-latek próbował się bronić, nie miał najmniejszych szans. Hałas zaniepokoił nauczycieli. Jeden z nich wyważył drzwi. Niestety chłopcu nie można było już pomóc. Natomiast Mariola M. uciekła z miejsca zbrodni.
Udało jej się opuścić Czarną Białostocką. Z początku policja przeczesywała pobliskie lasy, ale na próżno. Kobieta została zatrzymana dopiero po dwóch dniach w Markach koło Warszawy.
W procesie przyznała się do zabójstwa 11-latka. Prokuratura, oskarżyciele posiłkowi i rodzice chłopca domagali się dożywocia dla dzieciobójczyni. Twierdziła, że działała w afekcie fizjologicznym. Zakochaną w przedsiębiorcy morderczynią kierowała zazdrość i chęć odwetu. Wierzyła, że to przez właśnie przez 11-latka jego ojciec zakończył z nią romans. Ostatecznie Sąd Okręgowy w Białymstoku skazał nauczycielkę na 25 lat więzienia. Kobieta skończy odsiadywać swój wyrok 20 kwietnia 2026 roku, a sprawami penitencjarnymi zajmuje się Sąd Okręgowy w Toruniu.
Czy ubiegała się o przedterminowe zwolnienie? O tym przeczytacie w artykule: Z sądu. Minęło 20 lat od zbrodni w Czarnej Białostockiej. Mariola M. nadal odsiaduje wyrok [zdjęcia]
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?