Jest źle. Jeżdżąc na akcje karetką pogotowia wielokrotnie spotykam się z biernością świadków. Najbardziej przykre jest to, że niewiele robiąc - odchylając głowę, zaczynając masaż, powiadamiając pogotowie w prawidłowy sposób mogliby uratować ludzkie życie - mówi Michał Okuniewski, prezes Fundacji Ratujmy Życie. Od nowego roku szkolnego w I liceum Ogólnokształcącym ruszy pilotażowy program nauki pierwszej pomocy dla uczniów. Sfinansuje go Tomasz Makowski, ełcki poseł z Twojego Ruchu. Ma też nadzieję, że kolejne, podobne akcje poprowadzi powiat.
Pierwsze zajęcia w I LO
Obecnie nauka zasad pierwszej pomocy rozpoczyna się w trzeciej klasie gimnazjum i kontynuowana jest w pierwszej klasie szkoły ponadgimnazjalnej. Przedmiot ten nazywa się edukacją dla bezpieczeństwa. Jednak zdaniem prezesa Fundacji Ratujmy Życie i posła Tomasza Makowskiego, to zdecydowanie za mało.
- Gdyby uczniowie mieliby udzielić pierwszej pomocy, 99 proc. nie wiedziałaby, jak ma to zrobić - uważa Makowski.
Dlatego zwrócił się do fundacji z prośbą o opracowanie specjalnego programu.
- Będzie to pilotażowy cykl szkoleń dla uczniów. Żeby mieli świadomość, co to jest defibrylator, w jaki sposób się nim posługiwać - wyjaśnia poseł.
Pierwsze zajęcia ruszą prawdopodobnie od nowego roku szkolnego. Wezmą w nich chętni uczniowie z I Liceum Ogólnokształcącego w Ełku. Przeprowadzenie pilotażowego programu sfinansuje poseł. Ma też nadzieję, że kolejne działania będzie wspierał powiat. Bo - jego zdaniem - samorząd oszczędza na profilaktyce.
Jako przykład podaje planowany podział grantów powiatowych dla organizacji pozarządowych. W tym roku do ich dyspozycji będzie 100 tys. zł. Z tej kwoty na profilaktykę ma trafić jedynie 2,5 tys. zł. Rok wcześniej było to 8 tys. zł.
- W ubiegłym roku nie było zainteresowania organizacji pozarządowych prowadzeniem programów z tej dziedziny, dlatego planowana kwota została zmniejszona - wyjaśnia Krzysztof Piłat, starosta ełcki. - Jeśli będzie bardzo dużo wniosków związanych z ochroną zdrowia, tę kwotę będziemy mogli zwiększyć.
Proponuje mniejszy zarząd
W związku z propozycją wprowadzenia w szkołach programów nauki pierwszej pomocy, poseł Makowski podpowiada, skąd samorząd powiatowy mógłby wziąć pieniądze na ten cel.
- W składzie zarządu powiatu ełckiego mamy pięć osób, w tym jednego etatowego członka zarządu. Koszt jego utrzymania to 150 tys. zł rocznie, a tu samorząd przeznacza na profilaktykę zdrowotną 2,5 tys. zł. Dla mnie to jest skandal - dodaje poseł.
Obecnie etatowym członkiem zarządu jest Włodzimierz Szelążek. W poprzedniej kadencji był zastępcą prezydenta Ełku. Związany jest z Platformą Obywatelską, która razem z Dobrem Wspólnym ma większość głosów w radzie powiatu.
- Takie pomysły może są efektowne - komentuje starosta, również związany z PO. - Każdy z nas odpowiada za określone dziedziny. Mój zastępca - Marek Chojnowski za programy unijne, a Włodzimierz Szelążek, z racji swojego doświadczenia, za inwestycje.
I jak dodaje, zgodnie z przepisami w zarządzie powiatu może być od 3 do 5 osób.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?