To nie był spokojny weekend. Nawałnice przeszły przez nasz region. Strażacy mieli bardzo dużo pracy.
Samych wyjazdów do powalonych drzew było aż 84. Ratownicy interweniowali również przy uszkodzonych budynkach. Takich wyjazdów było 33, ale jak się dowiedzieliśmy, nie obrazuje to skali zniszczeń. Mieszkańcy bowiem nie zawsze wzywali straż pożarną, usuwali skutki nawałnic samodzielnie.
Najwięcej interwencji strażacy mieli w powiatach zambrowskim, augustowskim, białostockim, grajewskim, łomżyńskim, wysokomazowieckim, monieckim, suwalskim i sejneńskim.
Do tej pory 15 tys. gospodarstw pozostaje bez prądu.
Zobacz też film: Straszne sceny z egzaminów na prawo jazdy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!