Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Netia przeprasza za oszustów!

(ec)
– Dziękuję za zdemaskowanie oszustwa. Mogę już wrócić do TP – mówi Danuta Klimaszewska z Zaczerlan.
– Dziękuję za zdemaskowanie oszustwa. Mogę już wrócić do TP – mówi Danuta Klimaszewska z Zaczerlan. Andrzej Zgiet
Białostocczyzna. Nieuczciwi sprzedawcy usług telekomunikacyjnych - jak się okazuje - to nie jednostkowe przypadki. Informowaliśmy już o mieszkankach Nowosad, które zostały oszukane i których - po naszym tekście - przeprosiła Netia, zwracając wszystkie koszty.

W podobny sposób klientkami Netii stały się nieświadomie mieszkanki Zaczerlan. Poprosiły nas o interwencję. Im również udało nam się pomóc!

- Nie chciałam zmieniać operatora. Skąd miałam wiedzieć, że przyjechały do mnie oszustki!- mówiła zdenerwowana Róża Urban, sołtys Zaczerlan.

Na przełomie czerwca i lipca we wsi pojawiły się dwie kobiety.

TP i Netia "współpracują"
- Jedna z nich powiedziała, że jest z TP SA, a druga, że z Netii - opowiada Róża Urban. - Twierdziły, że obie firmy współpracują. Tłumaczyły, że Telekomunikacja Polska ma znaczne obciążenia na linii. Jeśli chcemy mieć sprawny telefon, powinniśmy jak najszybciej przejść do Netii. Jedna z nich zapewniła, że wszystkie koszty związane z awariami Netii TP pokryje na własny rachunek. Wierzyć mi się nie chciało, ale podpisałam.

- Przyjechały do mnie i kazały od razu na miejscu podpisać dokumenty - potwierdza Danuta Klimaszewska z Zaczerlan. - Nawet nie zostawiły żadnej kopii umowy. To nie do pomyślenia, aby w taki sposób oszukiwać ludzi! Szok! - dodaje oburzona.

Oszustki zwolnione!
Natychmiast skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Netią SA.

- Kobiety okazały się przedstawicielami jednej z naszych firm partnerskich - tłumaczy Małgorzata Babik, rzecznik prasowy Netii. - Obie wczoraj zostały zwolnione. W tym tygodniu wyślemy pracowników TP, aby podpisali na nowo umowy z mieszkańcami. Zapewniam także, że nasi przedstawiciele nigdy nie jeżdżą z pracownikami konkurencyjnych firm. To byłoby absurdalne z punktu widzenia biznesowego.

Ja też dałem się nabrać!
Mieszkańcy Nowosad i Zaczerlan mogą już być spokojni o swoje umowy. Ale wczoraj dostaliśmy zgłoszenie ze wsi Nowodziel o kolejnym przypadku oszustwa.

- Mam podpisaną umowę z TP SA. W maju dostałem list z Netii, że znalazłem się w gronie ich klientów. To jakiś absurd - oburza się Krzysztof Margielewicz z Nowodziel koło Kuźnicy. - Nie kontaktował się ze mną żaden przedstawiciel. Nie podpisywałem żadnej umowy. Nie podawałem firmie swoich danych osobowych. Jakim więc cudem zostałem klientem Netii - pyta zdenerwowany.

- Sprawdzimy i to zgłoszenie - zapewnia Małgorzata Babik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna