To ogromne wsparcie, dzięki któremu uratowaliśmy wielu ludzi - nie ukrywa Adam Szałanda, dyrektor placówki. - Trudno wyobrazić sobie, co by było, gdybyśmy takiej pomocy nie otrzymali.
NFOZ pozyskuje fundusze z tytułu nawiązek sądowych, 1 procenta, a także sprzedaży cegiełek wśród pacjentów suwalskiego szpitala. W tym ostatnim przypadku pośredniczy biały personel. W czwartek szefowie organizacji dziękowali pielęgniarkom i lekarzom za dotychczasową współpracę oraz podkreślali, że liczą na dalszą.
- Organizacja powstała 40 lat temu - przypomniała jej wiceprezes Elżbieta Chmielewska. - Zaczynaliśmy od budowy szpitali. Pieniądze otrzymywały te powiaty, mieszkańcy których wpłacili największe składki. W naszym przypadku, to dzięki hojności rolników z gminy Szyplisz-ki oraz Puńsk mogliśmy sfinansować wykonanie projektu technicznego suwalskiego szpitala. To spowodowało, że obiekt został zbudowany.
Od 1990 roku NFOZ zakupuje i przekazuje placówkom medycznym niezbędny sprzęt. Do tej pory te, funkcjonujące w Suwałkach otrzymały urządzenia warte ponad 2,8 mln złotych, augustowskie - 0,8 mln zł. Natomiast do placówek medycznych w Sejnach trafiły urządzenia warte 590 tys. zł.
- Organizacja opiera się na społecznym wysiłku - podkreślała Chmielewska. - Ale nasza praca nie liczy się. Ważni są ci, którzy przekazują pieniądze. Mamy nadzieję, że tak będzie w dalszym ciągu, ponieważ potrzeby placówek medycznych są ogromne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?