NFZ karze za błędnie zrealizowane recepty

Podlaskie apteki i punkty apteczne realizowały recepty po upływie terminu ich ważności i niespełniające wymogów określonych postanowieniami rozporządzeń ministra zdrowia ws. recept lekarskich. Zdarzały się też nieprawidłowości w wydawaniu refundowanych leków.

Punkty apteczne sprzedawały z kolei niedozwolone dla nich leki. Takie są wnioski z kontroli, jakie podlaski oddział NFZ przeprowadził w ub.r.

- W 2012 r. przeprowadzono 53 postępowania kontrolne w aptekach oraz w punktach aptecznych, zakwestionowano prawidłowość realizacji 3 606 recept - wylicza Adam Dębski, rzecznik podlaskiego NFZ. - Kwota zwrotu z tytułu nienależnej refundacji cen leków ustalona w wyniku kontroli wynosi 149,03 tys. zł.

I tak zakwestionowane recepty nie zawierały np. wymaganych danych dotyczących pacjenta, tj. pełnego adresu miejsca zamieszkania, wieku, nr PESEL, identyfikatora płatnika, czy autoryzacji poprawek zawartych w ich treści danych. Nieprawidłowości dotyczyły też sposobu wydawania refundowanych leków i wyrobów medycznych: wydawane były niezgodnie z ordynacją lekarską, albo wydawano większą ilość leku, niż pozwalają na to przepisy (gdy na recepcie nie ma określenia wielkości opakowań wypisanych leków lub ich dawek).

Zdarzało się też np. że wydano bezpłatnie leki osobom z uprawnieniami dodatkowymi bez ich sprawdzenia oraz odnotowania na receptach rodzajów i numerów dokumentów potwierdzających te uprawnienia lub niezgodnie z rzeczywistymi uprawnieniami dodatkowymi.

- Do osobnej grupy zaliczyć należy nieprawidłowości stwierdzone w toku kontroli punktów aptecznych, a mianowicie realizację recept, wystawionych na preparaty zawierające w swoim składzie substancje, które nie mogły być przedmiotem sprzedaży w tego typu placówkach - zaznacza Dębski.

Na 12 skontrolowanych punktów aptecznych, 11 prowadziło obrót substancjami niedozwolonymi (np. lekami przeciwnowotworowymi i psychotycznymi). Kwota zakwestionowanej refundacji to 51,33 tys. zł.