Rodzinni protestują
Rodzinni protestują
Lekarzom podstawowej opieki zdrowotnej nie podobają się zasady rozliczania świadczeń z NFZ. Do sądu w Białymstoku wpłynął pozew zbiorowy lekarzy przeciwko podlaskiemu oddziałowi Narodowego Funduszu Zdrowia. Medycy nie godzą się w nim z kredytowaniem świadczeń zdrowotnych - chodzi o to, że fundusz co miesiąc weryfikuje listę pacjentów poszczególnych lekarzy i płaci za nich dopiero w kolejnym miesiącu. Lekarze chcieliby zmienić te zasady. Przedstawiciele podlaskiego NFZ na razie nie dostali informacji o pozwie.
Wspólną interpelację posłów wszystkich ugrupowań do premiera RP, w sprawie skandalicznego podziału funduszu zapasowego NFZ, szykuje Dariusz Piontkowski, podlaski poseł elekt PiS.
Interpelacja to odpowiedź na decyzję prezesa NFZ sprzed kilku dni, zgodnie z którą 600 mln zł z tzw. funduszu zapasowego niemal w całości ma trafić do woj. mazowieckiego. Po kilkanaście milionów dostaną też pomorskie i śląskie. Żadnych pieniędzy nie przewidziano dla pozostałych regionów, w tym podlaskiego.
- To decyzja skandaliczna, bo decyduje o innym podziale pieniędzy niż algorytm, przyjęty przez Sejm, który miał wyrównać podział środków dla województw biedniejszych - mówi Dariusz Piontkowski. - Podział 600 mln zł praktycznie na jedno województwo, powinno wywołać stanowczy protest wszystkich polityków z podlaskiego. Dlatego apeluję do posłów wszystkich ugrupowań, aby zechcieli podpisać wspólną interpelację do premiera z protestem przeciwko takiemu sposobowi dzielenia pieniędzy na służbę zdrowia.
Piontkowski chciałby, aby w akcję włączyły się też władze Uniwersytetu Medycznego i samorządy lokalne, które prowadzą szpitale.
- To wspólny interes nas wszystkich, bo po raz kolejny jesteśmy traktowani jako Polska B czy C. Nie może być tak, że jedna instytucja w Polsce podejmuje decyzję, która krzywdzi obywateli. A premier sprawuje nadzór nad tym, co się dzieje w kraju. Ma to służyć temu, aby w przyszłości podobne praktyki się nie zdarzały - podkreślił polityk.
Niestety, wiele wskazuje na to, że decyzja prezesa NFZ nie będzie zmieniona. To od niego zależy bowiem, jak dzieli nadwyżkę. A tym razem chodziło o to, aby trzem województwom bogatszym, które dotąd dzieliły się z biedniejszymi swoimi pieniędzmi na leczenie, wyrównać poziom finansowania w przyszłym roku do tego, który miał miejsce w 2011 r.
- Do tej pory im zabierano, teraz prezes oddaje środki - mówi Jacek Roleder, dyrektor podlaskiego NFZ. - Oczywiście nam takie dodatkowe pieniądze na pewno by się przydały.
Mogłyby być przeznaczone chociażby na tegoroczne nadwykonania w podlaskich szpitalach. Za 9 miesięcy br. wynoszą już 52 mln zł.
Natomiast dzięki nowemu algorytmowi, podlaski NFZ w przyszłym roku ma o 131 mln zł więcej na świadczenia. Najwięcej pieniędzy z 1,8 mld zł budżetu przeznaczy na lecznictwo szpitalne i specjalistykę.
- Chcemy płacić najwięcej tym świadczeniodawcom, którzy rzeczywiście coś robią - mówi Grzegorz Łojewski, dyrektor ds. medycznych podlaskiego NFZ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?