NFZ zaczyna dzielić pieniądze na 2015 rok

Podlaski NFZ w tym roku nie będzie przeprowadzał konkursów o udzielanie świadczeń. Świadczeniodawcy, których umowy zostały zawarte z terminem obowiązywania do 31 grudnia 2014 r., otrzymali już aneksy przedłużające.

- Nie spodziewamy się więc problemów związanych z zabezpieczeniem świadczeń po 1 stycznia - mówi Małgorzata Jopich z podlaskiego oddziału NFZ. - W tej chwili trwają ustalenia w kwestii warunków finansowych na kolejny rok. Mamy na to czas do końca listopada.

W planie finansowym podlaskiego NFZ na 2015 r., na wszystkie rodzaje świadczeń przewidziana jest kwota 1 mld 958 mln zł (w tym roku to 1 mld 918 mln zł). Największe nakłady przewidziane są na leczenie szpitalne, które będzie kosztowało 961,6 mln zł (o 30,4 mln zł więcej niż w tym roku); ambulatoryjna opieka specjalistyczna pochłonie 190,7 mln zł (5,1 mln zł więcej niż w br.); na rehabilitację leczniczą przeznaczone będzie 56,6 mln zł (więcej o 1,5 mln zł), natomiast na świadczenia w ramach opieki paliatywnej i hospicyjnej 11,6 mln (o 1,1 mln zł więcej niż w tym roku). Nakłady na pozostałe rodzaje świadczeń pozostaną na zbliżonym poziomie.

Budżet na refundację leków tak jak w 2014 r. będzie wynosił 320 mln, jednak w tej kwocie zwiększą się nakłady na programy terapeutyczne (o 13 proc.) i chemioterapię (o 8 proc.), zaś zmniejszą nakłady na refundację apteczną.

- Według naszych szacunków, mamy zabezpieczone środki na sfinansowanie tzw. pakietu onkologicznego - zapewnia Małgorzata Jopich.

Właśnie nakłady na jego realizację budzą obawy m.in. lekarzy rodzinnych, którzy będą mogli zlecać wiele nowych badań specjalistycznych. Na razie nie wiadomo jednak, czy dostaną za to dodatkowe pieniądze. Dlatego lekarze już zapowiadają, że bez dodatkowych nakładów, umów na 2015 rok nie podpiszą.