Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie bójmy się śmiać

(zmo)
Łoś-wieża widokowa ma stanąć za sceną w nadbiebrzańskim amfiteatrze
Łoś-wieża widokowa ma stanąć za sceną w nadbiebrzańskim amfiteatrze K. Radzajewski
- Kraków ma Wawel, Warszawa - kolumnę Zygmunta, Kruszwica - Mysią Wieżę, Mazury - jeziora, Sopot - molo. Goniądz będzie miał największego w świecie łosia - żartują członkowie Komitetu Obywatelskiego Budowy Łosia z Goniądza. Nagłośniony przez "Współczesną" pomysł budowy 11-metrowego łosia-wieży widokowej nad Biebrzą wchodzi w fazę realizacji. W poniedziałek marketingową ideę społeczników poparli goniądzcy radni.

"Współczesna" pierwsza zainteresowała się łosiem-gigantem. To spowodowało najazd na Goniądz dziennikarzy z ogólnopolskich mediów. Sławomir Moczydłowski, pomysłodawca projektu, będzie też niebawem gościem programu "Kawa czy herbata" w telewizyjnej "jedynce".
- Trzeba wnieść trochę ożywienia i humoru do tych skądinąd poważnych debat samorządowych. Nie bójmy się śmiać - mówi radny Moczydłowski.
Podczas poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej przedstawił on swoją wizję kolegom-samorządowcom. Multimedialna prezentacja pomysłu zaciekawiła wszystkich uczestników debaty. Nikt z nich nie odważył się później na głos sprzeciwu.
Łoś prowokator
Łoś-gigant sprowokował za to wiele dyskusji wśród naszych Czytelników. Jedni zachwycają się ideą goniądzan, inni nie zostawiają suchej nitki na pomysłodawcach.
- To najgłupszy pomysł w III RP. Profanacja łosia, króla Biebrzy. Na wszystko brakuje pieniędzy, a tu będą budować kolejny pomnik. Ten łoś zdechnie im w fazie pomysłu - mówią malkontenci.- Uda się im. To najciekawszy pomysł w powojennej historii Goniądza. Ściągnie do nas turystów - twierdzą zwolennicy.
Sztab już pracuje
W sztabie Komitetu Obywatelskiego Budowy Łosia są radni Sławomir Moczydłowski, Piotr Haffke i Jacek Olszyński oraz goniądzanie Marek Nowicki i Artur Wiatr. Społecznicy sami sobie zadali pytanie: co na Śląsku wiedzą o Goniądzu? I sami odpowiadają: nic, albo niewiele. Ten stan rzeczy chcą zmienić lansując łosia-markę, która na początek zainteresuje media.
- Mamy największe bagna w Europie i stworzymy największego łosia na świecie. Łoś będzie rozpoznawalną marką, łatwą do zapamiętania i skojarzenia, ułatwi promocję Goniądza. Jest kontrowersyjny, pobudza do dyskusji - wyjaśniają szczegóły swojej koncepcji członkowie KOBŁ.
Wokół łosia-rekordzisty zamierza się reklamować jeszcze doskonałe miejsca do wędkowania, bagienne szlaki turystyczne, kwatery oraz ostoje łosi, bobrów i stad unikatowych ptaków.
Zupa z łosia
W głowach pomysłodawców jawią się produkty z łosiem (kiełbasa, zupa, koszulki, figurki), agroturystyka "Po łosiem", zlot samochodów terenowych "Łoś", festiwal filmów przyrodniczych, przegląd kabaretowy, zawody wędkarskie, polowanie na łosia z aparatem fotograficznym itp.
Pasjonaci sądzą, że do wybudowania łosia-wieży widokowej wystarczy ok. 70 tys. zł. Pieniądze chcą pozyskać z fundacji i unijnych funduszy.
W komitecie honorowym budowy łosia są już: dr Joanna Moczydłowska z WSFiZ, prof. Jan Komorowski z Politechniki Gdańskiej, prof. Andrzej Łapko i dr Zbigniew Piotrowski (obaj z WSFiZ).
Swoją pomoc zaoferowali też Polonusi zamieszkali w Kanadzie i Norwegii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna