Jak informowaliśmy, na pół godziny przed sobotnią walką w blokach na suwalskim osiedlu Centrum telewizja kablowa przestała działać. Usuwanie awarii trwało aż do niedzieli.
M. Żelazko zapewnia, że zdarzenie nie ma żadnego związku z pojedynkiem Kliczko - Adamek, czyli, jak podejrzewali nasi Czytelnicy, z próbą nielegalnego podłączenia do sieci czy też jej niewłaściwym przygotowaniem do transmisji w systemie płatnej telewizji. Winny jest bowiem... szczur. To on, w okolicach bloku przy Korczaka 1 A, miał przegryźć kabel światłowodowy znajdujący się w rurach kanalizacji teletechnicznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?