Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcieli sprzedawać ziarna podczas żniw - czekali na wyższą cenę. I muszą czekać dalej

(koci)
Jeszcze podczas żniw w białostockich PZZ-ach  za tonę pszenicy rolnicy mogli otrzymać 650 zł. Teraz 540 zł.
Jeszcze podczas żniw w białostockich PZZ-ach za tonę pszenicy rolnicy mogli otrzymać 650 zł. Teraz 540 zł.
Podczas żniw rolnicy narzekali na niskie ceny zbóż i omijali punkty skupu. Teraz jest jeszcze taniej, bo cena ziarna systematycznie spada.

Ile płacą

Ile płacą

Przykładowe ceny zbóż (netto)
Podlaskie Zakłady Zbożowe
- pszenica konsumpcyjna - 540 zł/t
- żyto - 400-440 zł/t (w zależności od jakości)
Elewarr (magazyn w Bielsku Podlaskim)
- pszenica ekstra - 550 zł/t
- pszenica konsumpcyjna - 530 zł/t
- pszenica paszowa - 480 zł/t
- żyto konsumpcyjne - 430 zł/t
- żyto paszowe - 390 zł/t
- pszenżyto - 430 zł/t
Młyn Romaszkówka
- żyto - 400 zł/t
- pszenica - nie kupuje.

Tegoroczny cennik zbóż to duże zaskoczenie dla wszystkich. Bo za tonę dobrej jakości pszenicy (konsumpcyjnej) mogą otrzymać niewiele ponad 500 zł, a żyta 400 zł lub trochę więcej.
- Jestem zaskoczony tym cennikiem - mówi Jerzy Jałoza, producent zbóż z Berezowa Starego. - Myślę, że wszyscy rolnicy są mocno zdziwieni. Przecież przez cały czas zasypywano nas informacjami, że zapasy zbóż są najniższe od 50 lat. A tu raptem pojawiają się takie niskie ceny.

A gospodarze przez dwa ostatnie lata zdążyli przyzwyczaić się do tego, że ziarno jest drogie. W najlepszym dla nich okresie za tonę pszenicy mogli otrzymać nawet 1000 zł.

W tym roku na początku żniw Podlaskie Zakłady Zbożowe za tonę pszenicy płaciły swoim dostawcom 650 zł. Ale cena systematycznie spadała. Teraz rolnicy mogą sprzedać PZZ-tom pszenicę po 540 zł/t, a za żyto otrzymają od 400 do 440 zł/t (w zależności od jakości).

Dlaczego w tym roku zboże jest aż o tyle tańsze niż przed rokiem?
- W minionym roku w Polsce zbiory były dobre, ale w Europie i na świecie był nieurodzaj - tłumaczy Zofia Fiedorczyk, wiceprezes Podlaskich Zakładów Zbożowych. W tym roku w kraju plon był niezły, ale za granicą zboża wyjątkowo obrodziły.

Rolnicy wierzą, że będzie lepiej. Ci, którzy mają możliwości, starają się przechować ziarno. Sprzedają je tylko ci, którzy nie mają go gdzie magazynować. Jerzy Jałoza jeszcze nie zaczął sprzedawać tegorocznych zbiorów. Ale on zawsze długo je przechowuje.
- Również w tym roku skłaniam się ku temu, by przechować je aż do wiosny - podkreśla rolnik z Berezowa Starego.

Jego zdaniem w najbliższych tygodniach, ceny jeszcze mogą spaść. Rozpoczynają się bowiem żniwa kukurydziane i niektórzy gospodarze będą musieli zrobić miejsce w magazynach - czyli pozbyć się przynajmniej części dotychczasowych zbiorów. Jednak w nowym roku, już w styczniu cena powinna drgnąć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna