Począwszy od listopada łomżyńskie Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej zlikwiduje kilkanaście kolejnych połączeń. Wśród nich mają znaleźć się również te, które były jedynymi połączeniami małych miejscowości z okolicznymi miastami.
Wczoraj spółka próbowała się dogadać z włodarzami okolicznych gmin, aby ci uczestniczyli w kosztach utrzymania wspomnianych kursów. Niestety bez przewidywanego skutku.
Wójtowie: Nie w tej kadencji!
Wójtowie i burmistrzowie mieli po swojej stronie kilka argumentów.
- Z roku na rok spada na nas coraz więcej zadań, a pieniądze za tym bynajmniej nie płyną - tłumaczy Edward Łada, wójt podłomżyńskiej Piątnicy.
Wkrótce potem od zebranych włodarzy zaczęły płynąć też głosy, że to najgorszy z możliwych czas do negocjacji. Przede wszystkim kończy się kadencja i nie powinni kłaść odpowiedzialności na barki przyszłych władz. Poza tym decyzję muszą pozostawić swoim radom, a te nie zdążą już uchwalić odpowiednich uchwał. Poza tym nie mają dobrego rozeznania w sytuacji i chcą danych o liczbie pasażerów na poszczególnych kurach.
Przede wszystkim jednak mówili, że przyszłoroczny budżet mają wykonany i jeśli mają szukać pieniędzy to dopiero planując przyszłoroczny.
PKS: Nie żądamy wiele
- To nie jest żaden skok na kasę, tylko apel by poza czynnikami ekonomicznymi uwzględnić także te społeczne - tłumaczy Adam Wyko-wski, prezes PKS. - My nie możemy do tego dokładać, więc do was kierujemy taką prośbę.
- Tu nie chodzi o kursy, którymi jeździ ledwie kilka osób, lecz głównie o takie, które np. w jedną stronę po południu zawożą uczniów do domów, ale w drugą są niemal puste - twierdzi Mirosław Grajewski, kierownik działu przewozów spółki.
Ostatecznie jednak rozmowy spełzły na niczym i co do nierentownych kursów klamka przynajmniej na razie zapadła. Władze zadeklarowały jednak, że do rozmów za jakiś czas mogą wrócić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?