Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"nie English" - suwalczanie z angielskim stoją bardzo kiepsko

Lidia Malinowska
Według rankingu ESKK, znajomość języków obcych wśród mieszkańców jest: bardzo dobra – w woj. mazowieckim, dobra – w woj. łódzkim, średnia – w woj. pomorskim, słaba – w woj. podlaskim.
Według rankingu ESKK, znajomość języków obcych wśród mieszkańców jest: bardzo dobra – w woj. mazowieckim, dobra – w woj. łódzkim, średnia – w woj. pomorskim, słaba – w woj. podlaskim.
Suwałki:Niektórzy ani be, ani...

Dyżurny policji, gdy zagadnęliśmy go po angielsku, nie powiedział ani słowa.

Natomiast pracownica ratusza jęknęła: "Boże, nie wiem, co ona gada!". Tylko w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej bez najmniejszego problemu udało się nam porozmawiać w języku angielskim. Pracownicy sekretariatu władają nim niemal tak dobrze, jak polskim.

Pojedyncze słowa

ESKK, instytucja zajmująca się organizowaniem różnego rodzaju kursów, opublikowała właśnie wyniki rankingu znajomości języków obcych. Na językowej mapie Polski nasze województwo znalazło się niemal na samym końcu. Za nim są tylko woj. warmińsko-mazurskie i opolskie. Najlepiej z językami obcymi radzą sobie natomiast mieszkańcy Mazowsza, a w szczególności Warszawy.

Postanowiliśmy sprawdzić, jak jest ze znajomością angielskiego wśród mieszkańców naszego miasta. Okazało się, że ranking nie kłamie. Nie jest bowiem dobrze. Zdecydowana większość zna tylko pojedyncze słowa.

Dyżurny komendy policji, zapytany przez nas po angielsku, gdzie można wynająć w Suwałkach lokal na biuro, powiedział tylko "tak, tak", po czym od razu przełączył rozmowę. Nasz drugi rozmówca, najprawdopodobniej policjant, wydusił z siebie jedynie "nie English".

Młodzież zna lepiej

Pracownicę urzędu miasta, nasz telefon najwyraźniej bardzo zaskoczył. Z trudem powiedziała "one moment", a koleżance wyszeptała, że nie wie, co do niej mówimy. Ona również postanowiła natychmiast przekierować połączenie do innego pokoju. Znajomością angielskiego zabłysnął za to pracownik wydziału polityki społeczno-gospodarczej.

Problemy z dogadaniem się mieliśmy również w starostwie powiatowym. Pani w sekretariacie nie potrafiła nam pomóc. Jej koleżanka prosiła, żeby mówić bardzo wolno. Niestety, nic to nie pomogło.

Jedynie w PWSZ już pierwsza osoba, która odebrała telefon, bez problemu i strachu udzieliła nam szczegółowych informacji.

Znajomość angielskiego sprawdzaliśmy także na ulicach Suwałk. Osoby starsze, zapytane o drogę do centrum miasta, machały tylko rękami. Nieco lepiej wypadła młodzież. Jednak nie ma co ukrywać, że i w tym przypadku nie było najlepiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna