Wypowiadają się masowo w imieniu nie tylko zwierząt, ale nawet drzew, czy kwiatów. Dzięki temu budowa obwodnicy Augustowa została opóźniona o dobrych parę lat, a teraz na naszych drogach trzeba jeździć slalomem - między jednym łosiem a drugim.
Chwała wszystkim, że te piękne zwierzę ocalono przed wyginięciem. Problem polega jednak na tym, że, jak to u nas zwykle się zdarza, jedna skrajność zastępuje drugą. Choć od paru lat wszyscy normalni alarmują, iż populacja tych zwierząt jest już zbyt duża, rząd nic z tym nie robi. Ani poprzedni, ani obecny. Powód? Strach nie przed łosiami, które jak wiadomo głosu wyborczego nie mają, lecz przed ekologami. Efekt jest taki, że na drodze można zginąć w każdej chwili. Kiedy dojdzie do zderzenia samochodu z łosiem, krew leje się zawsze. Zarówno ludzka, jak i zwierzęca.
Łosie, generalnie, ludzi się nie boją. Zdążyły pewnie już przyzwyczaić się do tego, że łażą sobie, jak chcę, niszczą, co chcą i żadnych konsekwencji za to nie ma. Po to mamy jednak władze różnych szczebli, aby tej sytuacji próbowały zaradzić. A jeśli nie potrafią, to może przy następnych wyborach wybierzmy łosia. Albo - ekologa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?