(fot. fot. KSP Warszawa)
Ciało wykopano w środę przed Wigilią na jednej z posesji w podwarszawskim Ursusie. Miejsce pochówku wskazała policjantom matka dziewczynki. Kobieta twierdziła, że zakopała ciało w ogródku, bo nie miała pieniędzy na pogrzeb. Zapewniała też, że chora na wodogłowie dziewczynka zmarła z przyczyn naturalnych.
W tym tygodniu zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, które pozwolą ustalić dokładną datę i przyczynę zgonu. Na razie matka, jej kochanek oraz dwaj synowie zostali zatrzymani. Prokuratura zarzuciła matce dziewczynki, że ta nie zapewniła niepełnosprawnej córce wystarczającej opieki. Za narażenie na niebezpieczeństwo i nieumyślne spowodowanie śmierci grozi jej do 5 lat więzienia.
Zarzuty przedstawiono także szkole, do której uczęszczała dziewczynka. Dyrekcja placówki nie zainteresowała się, dlaczego dziecko przez trzy lata nie pojawiło się w szkole.
(fot. fot. KSP Warszawa)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?