Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie można mówić o froncie nienawiści przeciw mniejszościom

(bisu)
Archiwum
Wystąpienia antysemickie i ksenofobiczne w województwie podlaskim nasiliły się - nie mają wątpliwości przedstawiciele mniejszości religijnych i narodowościowych.

Nie chodzi tylko o zbezczeszczenie pomnika w Jedwabnem, próbę podpalenia meczetu, wymalowywanie nazistowskich znaków na synagodze czy zamalowywanie napisów w języku hebrajskim czy litewskim. Przedstawiciele mniejszości twierdzą, że wyczuwają wrogość.

Co wywołało te oburzające incydenty? Czy był jakiś pretekst, którzy wykorzystali sprawcy? Profesor Tadeusz Popławski, socjolog i Irena Gasperowicz, przewodnicząca Zarządu Krajowego Wspólnoty Litwinów w Polsce jako jeden z możliwych motywów takich działań wskazują wydarzenia, do jakich niedawno doszło na Litwie. Tam zamazywano tablice w języku mniejszości polskiej. Wydarzenia z okolic Puńska mogły być swoistą zemstą. Jednak nie tłumaczą ataków wobec innych mniejszości.

Czy można tu jednak mówić o froncie nienawiści przeciw mniejszościom? Zdaniem socjologa Popławskiego zdecydowanie nie. - Wybitnie jest to dzieło wąskiej grupy osób o skrajnych poglądach - twierdzi profesor. - W ten sposób być może chcą wywołać społeczne oburzenie, to jest ich gra, sposób na podniesienie sobie adrenaliny. Chcą się popisać, pokazać, zabłysnąć za pomocą mediów. To jest ich gra.
Jedynym sposobem, by zapobiec ich działaniom jest zatrzymanie jak najszybciej sprawców. Na to liczą przede wszystkim zaatakowane mniejszości. Ich oczy skierowane są na policję. Wynikami działań mundurowych zainteresowany jest też wojewoda podlaski Maciej Żywno, który powołał specjalną grupę składającą się z policjantów, funkcjonariuszy ABW oraz straży granicznej.

- Zależy nam na jak najszybszym ustaleniu sprawców - zapewnia podins. Andrzej Baranowski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. - Będzie też więcej kontroli w miejscach zagrożonych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna