Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie można skazać skinheadów. Świadkowie zapadli się pod ziemię

(ika)
Sąd Okręgowy w Białymstoku zdecydował w środę, że jeszcze raz spróbuje wezwać kilku poszukiwanych świadków w procesie czterech młodych mężczyzn oskarżonych o publiczne propagowanie faszyzmu i nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym i wyznaniowym.

Zakończenie procesu utrudnia odnalezienie świadkom, którzy nie przebywają pod adresami zameldowania. Według informacji prokuratury jeden z nich w najbliższych tygodniach ma jednak wrócić z zagranicy. Kolejną rozprawę odroczono do połowy maja.

Wszyscy świadkowie wskazani zostali przez Sąd Najwyższy. W wyniku uznanej kasacji do wyroku nakazał on przeprowadzenie powtórnego procesu. Jego celem jest ustalenie, czy oskarżeni działali w zorganizowanej grupie przestępczej pod nazwą "IV Edycja". W pierwszej instancji oskarżeni otrzymali kary w zawieszeniu.

Sprawa dotyczy 2007 r. Grupa skinheadów malowała swastyki, napisy "SS" i antyżydowskie hasła w Białymstoku. Pojawiły się one wówczas m.in. na pomniku ofiar tamtejszego getta, cmentarzu żydowskim i tablicy upamiętniającej twórcę esperanto, Ludwika Zamenhofa. Wśród 20 zatrzymanych osób, większość to nieletni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna