Nie na wszystko wystarczyło kasy

Prace były prowadzone we wszystkich budynkach i w różnym zakresie. Na ogół realizowano tylko zalecenia sanepidu. Prawie wszystkie roboty zostaną zakończone do końca tego tygodnia, czyli przed pierwszym dzwonkiem.

Dyrektorzy szkół planowali znacznie więcej prac niż udało się zrobić. Na przykład kierownictwo "dziesiątki" wnioskowało do ratusza o 740 tysięcy, bo tyle trzeba na remont pływalni. Musiało zadowolić się kwotą 34 tys. zł, a w związku z tym prace ograniczyć do wymiany podłóg na korytarzu, malowania lamperii oraz instalacji hydrantów. Natomiast dyrektor Zespołu Szkół nr 9 chciał ponad milion złotych na remont łazienek. Inwestycyjne plany musiał skorygować do wymiany instalacji kanalizacyjnej oraz drzwi w łazienkach, co w sumie kosztowało niewiele ponad 30 tysięcy zł. Kierownictwo SP nr 7 wnioskowało z kolei o 260 tysięcy na monitoring. Dostało dziesięć procent tej kwoty.

Najwięcej pieniędzy, 40 tysięcy zł, otrzymało kierownictwo Gimnazjum nr 7. Pieniądze pochłonęły remonty łazienek, które teraz są dostępne również dla osób niepełnosprawnych.
- Remontowaliśmy podłogi w piwnicy, gdzie są szatnie, ponieważ zagrażały bezpieczeństwu dzieci - mówi Marek Zborowski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6. - Mamy też ładnie wyremontowaną łazienkę, a przyokazji udało się wybudować na dziedzińcu plenerową scenę.

W Przedszkolu nr 1 natomiast dokonano remontu sali oraz wymiany instalacji centralnego ogrzewania. Placówka jest jedną z nielicznych, gdzie prace będą prowadzone jeszcze jesienią. Otóż kosztem 20 tys. zł zostanie tam urządzony ogród.
- Termin wykonania zależy od tego, kiedy otrzymamy urządzenia - mówi Małgorzata Penczek, dyrektor "jedynki". - Mam nadzieję, że jak najszybciej.
Jesienią będzie też budowane boisko przy SP nr 11. Część pieniędzy na ten cel miasto pozyskało z zewnątrz. Prace mają rozpocząć się dopiero pod koniec września.