Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie zabraknie tylko na otwarcie SOK

(tom)
sxc.hu
Minister kultury odrzucił większość wniosków o dotacje.

Tylko trzy projekty złożone przez suwalskie instytucje otrzymały dotację z ministerstwa kultury. Niektóre z zaplanowanych na ten rok przedsięwzięć mogą się więc nie odbyć.

Co roku, jak informowaliśmy, minister kultury przydziela swoje dotacje w różnych kategoriach - od wydarzeń artystycznych, poprzez teatr, film, promocję czytelnictwa, aż po ochronę zabytków. Chętnych jest znacznie więcej niż pieniędzy. Niemal w każdej kategorii trzeba wybrać po kilkadziesiąt wniosków z kilkuset.

Najwięcej, bo pięć, złożył Suwalski Ośrodek Kultury. Pozytywnie rozpatrzono tylko jeden - na V Międzynarodowy Festiwal Ludowych Zespołów Tanecznych "Źródliska". Rozpisana na dwa lata kwota wynosi 100 tys. zł. Przepadły natomiast: impreza związana z otwarciem nowej sali widowiskowo-teatralnej, warsztaty tańca śpiewu i teatru, spotkania bardów oraz zakup wyposażenia do SOK.

- W dwóch przypadkach skorzystamy z możliwości odwołania, bo bardzo mało zabrakło nam do osiągnięcia niezbędnego pułapu punktów - mówi Bożena Kamińska, dyrektor suwalskiej placówki.

Także w odniesieniu do dwóch projektów odwołać się zamierza Muzeum Okręgowe. Placówka ta złożyła cztery wnioski. 150 tys. zł otrzymała na wystawę historyczną poświęconą Suwałkom. Nie otrzyma, przynajmniej na razie, na konserwację zbiorów, zakup dodatkowego oświetlenia oraz kolekcję sztuki współczesnej.

Najmniej uznania w oczach ministerialnych urzędników zyskały projekty Biblioteki Publicznej. Dofinansowany, ale jedynie na kwotę 5 tys. zł, został ten, który odnosi się do rocznicy powstania styczniowego. Bez dotacji pozostaną zaś m.in. wydanie limeryków czy projekt pod nazwą "CSI: Kryminalne zagadki Suwałk".

- Przy udzielaniu tego typu dotacji niezbędny jest wkład własny - mówi Jerzy Brzozowski, dyr. Muzeum Okręgowego. - Im większy, tym większa szansa na zdobycie dofinansowania. A nasze placówki w tym przypadku mają bardzo ograniczone możliwości.

Przedstawiciele poszczególnych instytucji twierdzą, że najpierw poczekają na rozpatrzenie wniesionych odwołań, a potem raz jeszcze policzą, na co je stać, a na co nie. Część zaplanowanych przedsięwzięć
być może poczeka na lepsze czasy.

Jarosław Filipowicz, rzecznik prasowy ratusza zapewnia natomiast, że brak dotacji nie wpłynie na jedną imprezę - otwarcie sali widowiskowo-teatralnej. - Chcemy, żeby było to duże wydarzenie z udziałem wielu gwiazd - mówi.

Brak dotacji zrekompensuje kasa miejska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna