Stłuczka wydarzyła się w czerwcu tego roku. Pan Teodor jechał daewoo tico ul. Sikorskiego. Kierowca fiata, który miał zamiar zawrócić na skrzyżowaniu, uderzył w bok tico. W wyniku tego auto pana Teodora miało liczne wgięcia w przednich i tylnych prawych drzwiach, a także uszkodzone błotniki.
- Wezwałem policję, a funkcjonariusz sporządził protokół z którego jednoznacznie wynikało, że w kolizji nie było żadnej mojej winy - opowiada pan Teodor - Myślałem więc, że z uzyskaniem odszkodowania z obowiązkowej polisy OC sprawcy nie będzie problemu.
Pan Klepacki udał się do stacji diagnostycznej PZU (firmy, w której ma wykupione OC) gdzie, jak opowiada, zbadano uszkodzenia, a informacje o nich przesłano firmie Benefia, w której z kolei ubezpieczony jest sprawca kolizji.
- I tak czekam na pieniądze do dziś - mówi nasz Czytelnik - W PZU powiedzieli mi, że gdybym miał policę AC to odszkodowanie miałbym od razu. A tak czekam i nie wiem na czym stoję.
W poniedziałek zgłosiliśmy się do firmy Benefia z pytaniem, kiedy pan Teodor uzyska odszkodowanie. Odpowiedziano nam, że w związku z nieobecnością dyrektora Biura Likwidacji Szkód odpowiedź na nasze pytanie zostanie udzielona w końcu tego tygodnia.
Do sprawy więc z pewnością wrócimy w najbliższych dniach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?