Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie zarobimy na tirach

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Na decyzji o lokalizacji stacji przeładunkowej na Litwie stracimy miliony
Na decyzji o lokalizacji stacji przeładunkowej na Litwie stracimy miliony Archiwum
Suwałki. Stacja przeładunkowa tirów na kontenery kolejowe będzie się znajdowała prawdopodobnie na Litwie. Suwalszczy-zna straci dużą inwestycję oraz wiele miejsc pracy.

W zaciszu gabinetów trwają rozmowy. - Po raz kolejny zostaliśmy wykiwani - twierdzi zastrzegająca sobie anonimowość osoba związana z PKP. - Ta inwestycja była pierwotnie planowana w Trakiszkach, ale nawet nasi negocjatorzy przystają na propozycję Litwinów.
Pomysł "Tiry na tory" nabiera w końcu realnych wymiarów. Sławomir Sadowski z biura prasowego Ministerstwa transportu nie ma wątpliwości, że tzw. program pilotażowy, choć z opóźnieniem, ruszy jeszcze w tym roku. Tiry będą ładowane w Rzepinie, przy zachodniej granicy Polski, a wyładowywane "gdzieś przy granicy" północno-wschodniej. Są na to duże unijne pieniądze, które trzeba wykorzystać do polowy przyszłego roku.
"Gdzieś przy granicy" to w pierwotnych założenia były Suwałki, ale przede wszystkim Trakiszki. Takie pomysły rzucali zimą tego roku przedstawiciele PKP. Później jednak całkowicie zamilkli.
- Nie uczestniczymy w tych rozmowach, nie jesteśmy o ich przebiegu informowani - twierdzą zgodnie Witold Liszkowski, wójt gminy Puńsk, na terenie której znajdują się Trakiszki, oraz Romuald Witkowski, wicestarosta sejneński. Obaj przyznają, że mogłaby to być bardzo ważna inwestycja dla biednego regionu.
Sławomir Sadowski twierdzi, że "jakieś" rozmowy polsko-litewskie się toczą, ale decyzje nie zapadły.
Najlepiej poinformowaną osobą okazuje się Jacek Tyliński z... prywatnej firmy Centrum Logistyczne, która stara się o budowę stacji przeładunkowej we wsi Łosośna, niedaleko Sokółki. Według tej koncepcji, cały ruch pociągów wypełnionych tirami odbywałby się z pominięciem Suwalszczyzny i przebiegałby przez Białoruś. Na Litwie stacja przeładunkowa znajdowałaby się w miejscowości Landwarowo. - Decyzje będą zapadały lada dzień - dodaje Tyliński. W interesie firmy jest to, aby transport tirów (w Łosośnej będą przeładowywane z jednego pociągu do drugiego) zmonopolizować.
- Jeżeli szybko lokalna społeczność nie zareaguje, będzie za późno - przestrzega nasz informator.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna