Do zdarzenia, jak informowaliśmy, doszło w połowie listopada. Dwóch mężczyzn zabrało na przejażdżkę samochodem dwie 17-letnie licealistki. Na trasie do Lipska rozpędzone auto wypadło z zakrętu i z ogromną siłą uderzyło w drzewo.
Dziewczyny zginęły na miejscu. 21-letni pasażer doznał niewielkich obrażeń ciała. Natomiast 23-letni kierowca z urazem głowy trafił do augustowskiego szpitala. W połowie grudnia, jak informowali nas lekarze z augustowskiej lecznicy, odzyskał przytomność i został przewieziony do szpitala w Białymstoku.
Śledztwo w sprawie tragicznego zdarzenia prowadzi augustowska prokuratura. Bada m.in., czy kierowca lexusa był trzeźwy lub pod wpływem środków odurzających.
Opinii w tej sprawie jeszcze nie ma. A aucie znaleziono też tabletki uspokajające. Okazało się jednak, że należały one do jednej z tragicznie zmarłych dziewczyn.
Śledztwo cały czas jest prowadzone w sprawie. Do tej pory nikomu nie przedstawiono zarzutów.
- W takiej sytuacji zostanie umorzone, ponieważ innego rozstrzygniecia prawnego nie ma - informuje Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
W miniony piątek przeprowadzono sekcję zwłok zmarłego kierowcy. Ma ona wykazać, czy śmierć ma jakikolwiek związek z wypadkiem, czy też przyczyna była zupełnie inna.
Wyników sekcji jeszcze nie ma.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?