Od Niedzieli Palmowej zaczynają się najważniejsze obrzędy związane z Wielkim Tygodniem w Kościele katolickim. Wierni na tydzień przed Wielkanocą przynoszą do kościoła palemki. Zwyczaj święcenia gałązek upamiętnia wjazd Chrystusa do Jerozolimy, kiedy drogę wyściełały gałęzie palmowe. Jak podaje Państwowe Muzeum Etnograficzne w Warszawie, zwyczaj święcenia zielonych gałązek wprowadzono dopiero w XI w.
Niedziela Palmowa w 2023 roku przypada 2 kwietnia
Tego dnia podczas mszy świętej odbywa się poświęcenie palemek. Niektóre parafie odtwarzają wjazd Chrystusa do Jerozolimy. Inscenizacje organizowano m.in. w Wejherowie, Jerozolimie Kaszubskiej czy Rudniku.
W kościelnych obchodach ważne miejsce zajmowały procesje z obwożeniem drewnianej figurki Jezusa na osiołku. „Procesje z Jezuskiem Palmowym lub inaczej Lipowym czy Dębowym były bardzo popularne w XVII- XVIII w. Zwyczaj wożenia figurki Jezusa zachował się jeszcze w Szydłowcu (woj. mazowieckie) i w Tokarni koło Myślenic. To tutaj podczas procesji z palmami wozi się figurkę Jezuska Palmowego”, pisze Muzeum Etnograficzne im. F. Kotuli w Rzeszowie.
Niedziela Palmowa a zwyczaje ludowe
Palmom święconym w Niedzielę Palmową od dziesiątków lat przypisywano niezwykle dobroczynne właściwości. Wiązano je z dużą żywotnością wierzbowych gałązek. Rzeszowski etnografik wskazuje tu, że „nawet wbite w ziemię kołki i gałązki, których używano do robienia płotów, wiosną okrywają się zielonymi listkami”. Ta duża żywotność i odporność na warunki atmosferyczne sprawiła zdaniem badaczy, że gałąź wierzbowa stała się atrybutem reprezentującym siły życiowe.
Wierzono na przykład, że powinno się połknąć kilka bazi z poświęconej palmy. Taka czynność miała sprawić, że przez cały rok nie będzie nas bolało gardło i głowa. Taka poświęcona palma chroni nie tylko ludzi, ale też zwierzęta, domy i uprawy.
Inne z wierzeń wskazuje na to, że sproszkowane kotki bazi mogły uzdrawiać, dlatego dodawano je do naparów z ziół. Bazie z wielkanocnej palmy, oczywiście poświęconej, podkładano też pod pierwszą zaoraną skibę. Miało to zapewnić urodzaj.
To Cię może też zainteresować
„Powszechne było uderzanie w ten dzień domowników i mówienie: „Palma bije, nie ja biję, za sześć noc Wielkanoc...”. Uderzanie gałązką miało pobudzić moce życiowe ludzi i przekazać im energię witalną, którą symbolizowało drzewo”, czytamy z kolei na stronie Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej.
Poświęcona palma dzielona na części chroniła nie tylko ludzi
Muzeum Etnograficzne w Rzeszowie opisuje przykłady ludowych zwyczajów związanych z Niedzielą Palmową.
- Np. w Kolbuszowskiem po powrocie z kościoła dzielono palmę na tyle części, ile było budynków w zagrodzie, jedną część zostawiano w domu, resztę zaś zatykano w szpary w ścianie lub pod dachem każdego budynku.
- Niektóre gospodynie zanosiły palmy do stajni i tam zatykały za belkę u powały; miało to zapewnić dobry chów bydła. W okolicach Iwonicza w święconej palmie widziano siłę, która zabezpieczała przed złymi mocami. Chroniąc się przed ich działaniem, kobiety trzykrotnie obchodziły z palmą domy, za każdym razem trzykrotnie uderzając nią o każdy węgieł, po czym w izbie wymiatały nią kąty.
Wspomniane zabiegi miały uchronić domowników, obejście i zwierzęta gospodarskie przed nieszczęściem czy chorobami.
Palma mogła również pełnić rolę dzisiejszych insektycydów. Wierzono, że palmy zatknięte na rogu pola chroniły rośliny przed szkodnikami. Natomiast krzyżyki z palmowych gałązek wbite w ziemię broniły pola przed gradobiciem i burzami.
To Cię może też zainteresować
Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej: „Palma zatknięta za jeden ze świętych obrazów w izbie przechowywana była ze czcią. Wystawiona w oknie podczas burzy, podobnie jak gromnica miała chronić dom przed piorunami. Używano jej także przy niektórych czynnościach gospodarskich, tj. sianie prosa, pierwsze wiosenne wypędzanie krów”.
Źródła: Państwowe Muzeum Etnograficzne w Warszawie, Muzeum Etnograficzne w Rzeszowie, Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej