- Celem akcji było przybliżenie problemów osób z niepełnosprawnością w czasie podróżowania koleją - tłumaczył Piotr Czarnota z Jaworzna. - Chcemy też zderzyć się ze stereotypem, że osoby na wózkach nie mogą prowadzić aktywnego życia.
Niepełnosprawni wraz z opiekunami wyruszyli w środę rano z Katowic.
Akcja odbywa się pod hasłem "Teraz nasza kolej", a jej organizatorem jest Związek Pracodawców Kolejowych. Wyprawa to swoisty test na przystosowanie infrastruktury - dworców i pociągów - do potrzeb osób niepełnosprawnych. Podróżnicy chcą spisać swoje doświadczenia i podzielić się nimi.
- Budynek białostockiego dworca jest dla nas idealny. Gorzej z peronami - uważa Wojciech Grabowski z białostockiej Fundacji Inicjatyw na rzecz Osób Niepełnosprawnych "Impuls", która witała gości w Białymstoku. - Jeżeli odbywamy samodzielną podróż, mamy duży kłopot, żeby wsiąść czy wysiąść z pociągu.
Mogą pomóc pasażerowie lub pracownicy kolei.
- Asysta w Europie jest czymś naturalnym. Wystarczy, że osoba niepełnosprawna pojawi się na peronie. U nas w kraju nie jest tak różowo. Powodem nie jest zła wola, ale niewiedza kolejarzy. Dzięki tej wyprawie, oni uczą się nas, a my ich - dodaje Mirosław Pawłowski, uczestnik przedsięwzięcia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?