MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nietrzeźwy poranek

Anna Wołosz
Policjanci prowadzili akcję szybko, wynik był natychmiastowy
Policjanci prowadzili akcję szybko, wynik był natychmiastowy A. Wołosz
Ostrołęka. Dziesięć samochodów w pięć minut: tyle zatrzymywali wczoraj policjanci na ul. Obozowej, przy wjeździe na most Madalińskiego.

Takie tempo było możliwe, bo akcja była zaplanowana.

Jeden policjant zatrzymywał samochód i prosił o zjechanie na parking przed mostem. Dwaj lub trzej następni podchodzili do samochodów z alkomatami.
Wystarczyło, że kierowca opuścił szybę. Drugi patrol ustawił się na ul. Westerplatte.

W ramach akcji "Trzeźwy poranek" funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce wyrywkowo badali kierowców na obecność alkoholu w organizmie. Od godz. 6 do 10 przebadali 632 kierujących. Ujawnili pięcioro nietrzeźwych kierowców, w tym dwie kobiety. Zatrzymali pięć praw jazdy.

Trzynastu kierowców przebadano na obecność narkotyków. Wynik był negatywny. Przeciwko kierowcom, w organizmie których wykryto alkohol, będzie wszczęte postępowanie.

Panie władzo, nie mam prawka

Podczas badania dochodziło do ciekawych sytuacji. Jeden z kierowców nie mógł zrozumieć, skąd alkohol w powietrzu z jego płuc, skoro pić przestał poprzedniego dnia wieczorem i rano nie sięgnął po kieliszek. Tymczasem alkohol może znajdować się w ciele szczupłej osoby przez wiele godzin po spożyciu, zwłaszcza jeśli były to duże ilości trunków.

Był też kierowca, któremu na widok policjantów puściły nerwy. Mimo że funkcjonariusze nie żądali od kierowców dokumentów, sam zdecydował się ujawnić swoją tajemnicę: prowadził samochód bez prawa jazdy. Zabrała mu je ... policja. Za wykroczenia. Miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Na ogół kierowcy podchodzili do akcji ze zrozumieniem, zadowoleni, że chodziło tylko o rutynową kontrolę.

- Jak ktoś jeździ po trzeźwemu, to nie ma powodu, żeby się denerwować - twierdziła Elwira, mieszkanka Olszewa-Borek, która wybrała się do Ostrołęki na zakupy. - Szybkie badanie, wynik na miejscu i po strachu. Poza tym, kto tak rano pije?

CB-cwaniacy

Jak się okazało, znajdą się i tacy. Akcja jest prowadzona na całym Mazowszu już po raz dziesiąty i zawsze znajdą się nietrzeźwi za kierownicą. Oczywiście, kierowcy doskonale wiedzieli, gdzie wczoraj zainstalował się punkt kontroli, a to dzięki CB-radiu. Ci, którzy mieli coś "na sumieniu", decydowali się ominąć punkty, np. jadąc do Ostrołęki przez stary most lub poczekać do godz. 10, do końca akcji. Jak twierdzi nadkom. Wojciech Bobrowski z KMP w Ostrołęce, przekazywanie podobnych informacji tylko szkodzi użytkownikom dróg.

- Przecież ten pijany kierowca, który dzięki życzliwym kolegom zdecydował się ominąć punkt, jest nadal na drodze. Może się zdarzyć, że spowoduje wypadek, w którym ucierpi ten życzliwy, który go ostrzegł. To nieodpowiedzialne.
W najbliższym czasie policjanci planują przeprowadzić podobne akcje na drogach ostrołęckiego powiatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna