Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieuczciwi handlarze w internecie. Kolejni mieszkańcy regionu oszukani

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Policja apeluje o ostrożność podczas sprzedaży i zakupów za pośrednictwem internetu
Policja apeluje o ostrożność podczas sprzedaży i zakupów za pośrednictwem internetu Podlaska policja
Trójka pokrzywdzonych zapłaciła za towar, którego nie otrzymała. Dwie inne osoby same wystawiły w sieci przedmioty na sprzedaż - kliknęły w podejrzany link, dając przestępcom dostęp do swych kont. Wszyscy zorientowali się za późno i stracili pieniądze.

- Nie klikajmy w załączone linki i nie wpisujmy tam żadnych swoich danych. Sprawdzajmy opinie o sprzedawcach, a gdy chodzi o zakupy na dużą kwotę - wybierzmy opcję zapłaty przy odbiorze - radzą podlascy policjanci.

Niezmiennie przestrzegają mieszkańców przed „super okazjami”, bo mogą być kolejnym chwytem oszustów. W ich pułapkę wpadło ostatnio kilkoro mieszkańców naszego regionu.

Czytaj też:

Blisko 700 zł stracił 22-latek z podhajnowskiej wsi. Chciał kupić w internecie zderzak samochodowy. Ofertę znalazł na portalu społecznościowym. Pieniądze za część do auta przelał na podany przez "sprzedawcę" numer konta. Został bez towaru i zwrotu gotówki.

Podobna historia wydarzyła się w pobliskim pow. bielskim. Tam chodziło jednak o pellet. 35-latka zamówiła tonę opału z dostawą do domu. Kosztowało ją to 980 zł. Kontakt ze sprzedawcą był przez e-mail, a zapłata blikiem. Zamówienie miało dotrzeć w ciągu 3 dni roboczych. Po tym czasie sprzedający "zapadł się pod ziemię". Tak samo jak oszust, który wyłudził pieniądze od 31-latki z Wys. Mazowieckiego. Podlasianka zamówiła dwie tony pelletu i straciła blisko 2 tys. zł. Zgłosiła się na policję.

Zobacz także:

Ta przyjmuje zawiadomienia nie tylko od naciągniętych klientów, ale też sprzedających. Jednym z nich był 37-latek spod Siemiatycz. Wystawił na portalu sterownik silnika samochodowego. Kupiec wysłał link do strony banku. Tak transakcja miała przebiec sprawniej. 37-latek otworzył link i zalogował się na konto. Wpisał login, hasło i... dał oszustom dostęp do swego rachunku. Zniknęło z niego prawie 3 tys. zł.

Wiadomość z takim linkiem otrzymała także 39-latka z pow. monieckiego. Kobieta wystawiła w sieci kurtkę jeansową na sprzedaż. Chciała za nią 700 zł, straciła 4,5 tys. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna