Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIK skontrolował placówki medyczne w regionie. W papierach pacjentów jest bałagan

(LUK)
Najwięcej nieprawidłowości stwierdzono w Grajewie. Dotyczyły prowadzenia indywidualnej dokumentacji medycznej pacjentów podstawowej opieki zdrowotnej oraz poradni kardiologicznej, neurologicznej i ortopedycznej.
Najwięcej nieprawidłowości stwierdzono w Grajewie. Dotyczyły prowadzenia indywidualnej dokumentacji medycznej pacjentów podstawowej opieki zdrowotnej oraz poradni kardiologicznej, neurologicznej i ortopedycznej. 123RF
Podlaskie. Izba skontrolowała placówki w Suwałkach, Grajewie i Szczuczynie. Idealne nie są.

Placówki medyczne nie przykładają wystarczającej wagi do prawidłowego prowadzenia dokumentacji medycznej pacjentów, choć są to dokumenty wpływające na przebieg leczenia, postępowania sądowe czy rozliczenia z NFZ - wynika z ustaleń Najwyższej Izby Kontroli.

Największy bałagan stwierdzono w dokumentacji przychodni: w kartach pacjentów brakowało istotnych informacji na temat przebytych chorób, pobytów w szpitalu, czy chorób przewlekłych. Nieco lepiej sytuacja wyglądała w szpitalach, ale tam z kolei problemem jest zróżnicowana częstotliwość dokonywanych wpisów, wadliwa korekta błędów i brak prawidłowej autoryzacji wpisów.

NIK kontrolowała w tym zakresie m.in. trzy placówki z województwa podlaskiego: szpital wojewódzki w Suwałkach, NZOZ Medicus w Grajewie i Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Szczuczynie.

Najwięcej nieprawidłowości stwierdzono w Grajewie. Dotyczyły prowadzenia indywidualnej dokumentacji medycznej pacjentów podstawowej opieki zdrowotnej oraz poradni kardiologicznej, neurologicznej i ortopedycznej. Brakowało tam np. informacji o ogólnym stanie zdrowia pacjenta, chorobach, problemach zdrowotnych lub urazach, opisów badań. Dyrektor placówki tłumaczył kontrolerom, że te braki to efekt m.in. braku czasu i dużej liczby pacjentów przyjmowanych przez lekarzy-specjalistów.

- Wszystkie te problemy powinny zniknąć po wprowadzeniu dokumentacji elektronicznej - twierdzi Dariusz Leończyk, dyrektor NZOZ Medicus. - Taki system wprowadziliśmy już w podstawowej opiece zdrowotnej, a do końca roku będzie też wdrożony w poradniach specjalistycznych. Uniemożliwia on zamknięcie karty pacjenta bez uzupełnienia wszystkich koniecznych danych.

Natomiast jedyna stwierdzona nieprawidłowość w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Szczuczynie polegała na niewystawianiu karty informacyjnej z leczenia w przypadku zgonów pacjentów.

Z kolei w szpitalu w Suwałkach błędy polegały na tym, że w trakcie pobytu pacjenta w szpitalu nie numerowano na bieżąco stron papierowej dokumentacji medycznej, zaś przy niektórych wpisach lekarzy brakowało określenia ich specjalizacji.

NIK zaznacza, że właściwe dokumentowanie wszystkich istotnych informacji w indywidualnej dokumentacji medycznej pacjenta, związanych z jego leczeniem, jest obowiązkiem wynikającym z przepisów prawa.

Izba dostrzega problem braku czasu na uzupełnianie dokumentacji, ale uważa, że część uchybień wynika po prostu z braku należytej staranności personelu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna