Stopniowej degradacji ulega budynek bielskiego kina "Znicz". Od wielu miesięcy stoi pusty w samym centrum miasta. Nadzieja na jego zagospodarowanie pojawiła się razem z ofertą o przetargu na jego kupno.
- Nie jesteśmy w tej chwili w stanie wyłożyć 500 tys. zł na jego nabycie - mówi Mirosław Gołębiowski, zastępca burmistrza miasta. - Tym bardziej że samo nabycie nic nie zmieni, potrzebne też są pieniądze na jego modernizację. A tych będzie potrzeba dużo, ponieważ budynek jest w złym stanie technicznym. Bardzo chcielibyśmy nabyć ten obiekt, aby mógł przysłużyć się rozwojowi kulturalnemu w naszym mieście.
- Powodami zamknięcia kina były jego zły stan techniczny oraz niska frekwencja - mówi Anna Polak-Kocińska, prezes Max-film, firmy, która jest właścicielem kina. - Koszt jego remontu kilkakrotnie przewyższyłby jego wartość, dlatego nie zdecydowaliśmy się na takie wyjście. Na razie nikt nie zgłosił się po specyfikację przetargową. Jednak burmistrz interesuje się już od długiego czasu tą sprawą.
Młodzież z Bielska dojeżdża do białostockich kin ponad 50 km. Kiedy jeszcze kino istniało, nie cieszyło się zbyt dużym zainteresowaniem. Ale wynikało to głównie z puszczania kiepskich lub przestarzałych filmów oraz zaniedbanej sali i całego budynku kina.
- Chcielibyśmy mieć nowoczesne kino, w którym będzie można zobaczyć najnowsze hity, a nie filmy sprzed roku - mówi 29-letnia Magda. - Wyremontowane kino nie odstraszałoby potencjalnych klientów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?