Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smuda kontra Kasperczak

SAS
Smaczkiem jutrzejszego, pierwszego półfinałowego meczu piłkarskiego Pucharu Polski łódzkiego Widzewa z krakowską Wisłą (początek o godz. 17) będzie konfrontacja poprzedniego trenera "Białej Gwiazdy" Franciszka Smudy z obecnym Henrykiem Kasperczakiem.

W półfinale Pucharu Polski

   Po raz pierwszy spotkali się także w Łodzi 16 listopada ub. roku, wtedy w ekstraklasie górą była Wisła, pod wodzą Henryka Kasperczaka, 4-2. Teraz Franciszek Smuda, który zdążył już wrócić do Widzewa, ma okazję do rewanżu.
   We wczorajszym treningu krakowian nie uczestniczył leczący nadal kontuzję łydki Maciej Żurawski, ograniczył się tylko do rehabilitacji. Zabrakło też borykającego się z poważnym urazem barku Angelo Huguesa, który w najbliższą niedzielę ma wyjechać do Francji.
   Tylko indywidualnie ćwiczyli: Marcin Baszczyński, Maciej Stolarczyk i Mirosław Szymkowiak. - Chcę grać w piłkę, a nie biegać - mówił rozżalony Marcin Baszczyński. Wciąż boli go kość prawego śródstopia.
   - Myślałem, że będzie trochę lepiej, ale nie jest za ciekawie. Odczuwam ból - przyznał Maciej Stolarczyk, który naciągnął więzadła w prawym barku i po konsultacji z lekarzem i trenerem nie wystąpił już w sobotę przeciwko Pogoni. Tam również odpoczywał z powodu problemów z plecami Mirosław Szymkowiak, ale ma nadzieję, że zagra z Widzewem.
(SAS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski