(fot. Izba Celna )
Celnicy wzmożone kontrole zaczęli w pierwszych dniach września. W bakach sześciu osobówek i ciągnika siodłowego znaleźli łącznie 700 litrów oleju opałowego wykorzystywanego jako napędowy. Grożą za to wysokie grzywny.
- Kierowcy stosują rozmaite sztuczki, aby ukryć nielegalny proceder. W jednej z kontrolowanych przez nas osobówek układ paliwowy podłączony był do zbiornika z olejem opałowym ukrytego pod siedzeniem pasażera - opowiada Joanna Kępa, rzecznik prasowy Izby Celnej w Kielcach i dodaje: - W ciągniku siodłowym, gdzie fabrycznie zamontowano dwa zbiorniki, jeden z olejem napędowym zaślepiono, a paliwo płynęło z drugiego zbiornika zawierającego olej opałowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?