Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe kino w mieście: To zupełnie coś innego

Paweł Tomkiewicz [email protected]
– Na widowni możemy pomieścić 340 osób – mówi Beata Makuch. – Na tej sali będą odbywały się nie tylko projekcje filmów, ale – tak jak wcześniej – przedstawienia teatralne czy występy zespołów.
– Na widowni możemy pomieścić 340 osób – mówi Beata Makuch. – Na tej sali będą odbywały się nie tylko projekcje filmów, ale – tak jak wcześniej – przedstawienia teatralne czy występy zespołów.
X muza wraca do miasta.

Sala kinowa na 340 widzów, cyfrowy projektor 2D i wysokiej jakości system nagłośnieniowo-koncertowy. Tak wygląda nowe ełckie kino. Już za tydzień pierwsi ełczanie będą mogli zasiąść w wygodnych fotelach i obejrzeć najnowsze dzieło Jerzego Hoffmana - "1920 Bitwa Warszawska".

Ponad dwa miesiące bez nowości filmowych
Na otwarcie ełckiego kina wielbiciele projekcji na dużym ekranie czekali z niecierpliwością. W wakacje po wielu latach swoją działalność zakończyła Polonia, a budynek został sprzedany jednemu z deweloperów.

Przez kilkanaście ostatnich tygodni prawie 60-tysięczne miasto zostało bez kina. Na szczęście wkrótce się to zmieni.

O możliwość projekcji filmów na dużym ekranie swoją ofertę powiększy Ełckie Centrum Kultury. Remont sali widowiskowej już się zakończył. Teraz zyskała nową funkcję - kinową.

- Zniknęło podwyższenie, mamy już nowe, wygodne siedzenia - wylicza zalety sali kinowej Beata Makuch, dyrektor ECK.

Zamontowany został także cyfrowy projektor 2D, olbrzymi ekran kinowy i nowoczesny system nagłośnienia. - Filmy naprawdę będzie oglądało się bardzo przyjemnie. A w przyszłości, może już za rok, będziemy mogli pokazywać też filmy w 3D - dodaje Beata Makuch.

Pierwszy film zobaczymy już za tydzień. W piątek o godzinie 17.30 zostanie wyświetlona najnowsza produkcja Jerzego Hoffmana - "1920 Bitwa Warszawska".

Kolejna projekcja została zaplanowana już 2,5 godziny późnej. Następne seanse będą odbywały się codziennie, aż do czwartku. Za bilet będziemy musieli zapłacić 18 zł. Pracownicy ECK-u wierzą, że widzów nie zabraknie.

Ambitne czwartki i rodzinne poranki
Jak przyznaje Beata Makuch, kino w ECK-u przynajmniej przez najbliższe miesiące będzie jedynym w mieście. Dzięki temu łatwiej będzie mu zdobyć widzów. Ale i w przyszłości planuje odważnie konkurować z multipleksami.

- W naszym kinie będziemy mogli wyświetlać nowości filmowe w podobnym czasie jak w kinach w Białymstoku czy Suwałkach. W czwartki chcemy zaproponować widzom filmy bardziej ambitne, a w weekendy rodzinne poranki kinowe - wyjaśnia dyrektor ECK.

Przygotowanie sali kinowej to tylko jeden z elementów unijnego projektu realizowanego w ECK. Jego całkowita wartość 3,4 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna