MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowe świadczenie nie podoba się nauczycielom. „To się nie opłaca”

Magdalena Konczal
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Od sierpnia można składać wnioski o wcześniejszą emeryturę nauczycielską, która dla określonej grupy osób obowiązywać będzie od nowego roku szkolnego. Nauczyciele mówią o tym, że świadczenie jest zbyt niskie i nieopłacalne. Zresztą nie tylko oni. Związki zawodowe już od dłuższego czasu polecają raczej skorzystanie ze świadczenia kompensacyjnego, jeśli tylko nauczyciel ma taką możliwość. A nie zawsze ma.

Spis treści

Emerytury stażowe „zbyt niskie”. Tak twierdzą nauczyciele

Wcześniejsza emerytura nauczycielska, która (dla części osób) zacznie obowiązywać od 1 września 2024 roku, nie bez przyczyny nazywana jest emeryturą czarnkową. Za czasów Przemysława Czarnka jako ministra edukacji znowelizowano Kartę Nauczyciela, przywracając możliwość wcześniejszego przejścia na emeryturę, choć nie do końca, bo dawny art. 88 Karty Nauczyciela nie został przywrócony w pełni.

smutna nauczycielka
Wcześniejsza emerytura nauczycielska nie jest opłacalna pod kątem finansowym – tak twierdzą nauczyciele. freepik

– Skorzystałabym z tego świadczenia, ale według obecnych przepisów jestem za młoda – mówi Strefie Edukacji nauczycielka z woj. mazowieckiego. – Mam 51 lat, 21 stażu jako nauczyciel, 30 lat stażu pracy ogółem i na wcześniejszą emeryturę nie mogę przejść, ponieważ pracę w szkole rozpoczęłam w 2003 roku. Możliwość przejścia na kompensówkę dadzą mi w 2032, gdy dogonię tę śmieszną tabelkę i będę miała 59 lat…

Inni nauczyciele przyznają, że ze świadczenia skorzystają, ale jak wynika z ich wypowiedzi, jest to raczej smutna konieczność, chęć ucieczki od pracy w szkole motywowana niekiedy wypaleniem zawodowym i brakiem dalszych perspektyw.

– Przechodzę na wcześniejszą emeryturę, bo mam już dosyć pracy w szkole – mówi otwarcie nauczycielka z woj. opolskiego.

Sporo osób przyznaje jednak, że nie skorzysta z tej możliwości. Główny powód jest jeden. Chodzi oczywiście o pieniądze.

– To świadczenie jest zbyt niskie, nie dorobię do tak niskiej wcześniejszej emerytury – mówi nauczyciel z woj. pomorskiego.

– To mi się zupełnie nie opłaca – zaznacza polonistka z woj. małopolskiego.

– Nie mam takiej możliwości, bo mam na utrzymaniu uczące się dziecko – przyznaje inna osoba.

Zgodnie z uzasadnieniem nowelizacji Karty Nauczyciela ze świadczenia będzie mogło łącznie skorzystać 80,6 tys. osób., w zbliżającym się roku szkolnym – niespełna 23 tys. osób.

Trwa głosowanie...

Czy powinny wrócić wcześniejsze emerytury dla nauczycieli?

Utrata urlopu dla poratowania zdrowia. „Przedmiot kontrowersji”

Oprócz tego, że wcześniejsza emerytura nauczycielska – jak wskazują nauczyciele – nie jest opłacalna, pojawia się problem utraty możliwości skorzystania z urlopu dla poratowania zdrowia. O wyjaśnienie tej kwestii poprosiłam prawnika dra Tomasza Lewandowskiego z Kancelarii SMM Legal i Uniwersytetu SWPS.

– Rzeczywiście, aktualne brzmienie art. 73 ust. 2 Karty nauczyciela wskazuje, że z urlopu dla poratowania zdrowia można skorzystać tylko do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc nabycia uprawnień emerytalnych. Ustawodawca używa tutaj pojęcia „emerytura” bez doprecyzowania czy chodzi o wcześniejszą emeryturę, czy emeryturę powszechną. Przepis ten nie ulega zmianie od 1 września 2024 r., co właśnie jest przedmiotem kontrowersji – mówi specjalista zajmujący się prawem oświatowym.

Na ten problem wskazywały już wszystkie trzy centrale związkowe, wzywając MEN do pilnego uregulowania tej kwestii. Wciąż jednak nic się w tym zakresie nie zmieniło, a do 1 września pozostał już tylko miesiąc.

– Wnieśliśmy o usunięcie ust. 2 w art. 73 Karty – czyli usunięcie przesłanki ustawowej do odebrania prawa do urlopu dla poratowania zdrowia – mówi nam Sławomir Wittkowicz, Przewodniczący WZZ „Forum-Oświata”.

Z kolei oświatowa „Solidarność” postuluje, by w art. 73 ustawy Karta Nauczyciela dodać ust. 2a w brzmieniu: „2a. Przepisów ust. 2 nie stosuje się do nauczycieli, którzy nabyli uprawnienia do emerytury, o której mowa w art. 88a ustawy”, co wyłączyłoby nauczycieli uprawnionych do wcześniejszej emerytury z utraty urlopu dla poratowania zdrowia.

Jak przekazywał w kwietniu 2024 r. Związek Nauczycielstwa Polskiego osób, które korzystają z rocznej przerwy od pracy, jest coraz więcej. Z danych związku wynika, że 2020 r. z urlopu dla poratowania zdrowia skorzystało 10 448 nauczycieli, z kolei w 2023 roku 14 407 osób.

Świadczenie kompensacyjne lepsze niż wcześniejsza emerytura?

Związki zawodowe niejednokrotne podkreślały, że – jeśli nauczyciel ma taką możliwość – lepiej by skorzystał ze świadczenia kompensacyjnego, które jest odpowiednikiem emerytury pomostowej, niż z emerytury stażowej. Na stronie ZUS dowiadujemy się, że wszystko zależy od konkretnego przypadku.

– Biorąc pod uwagę ogólny charakter obu świadczeń, jak również sposób ich obliczania, całościowo bardziej opłacalnym świadczeniem wydaje się nauczycielskie świadczenie kompensacyjne – mówi dr Tomasz Lewandowski. – Wpływa na to wiele czynników, w tym poza metodą obliczania również wpływ na stan konta emerytalnego (nauczycielskie świadczenie kompensacyjne go nie pomniejsza), czy możliwość ponownego przeliczenia emerytury w wieku 65 lat przez nauczycieli (co ma być niemożliwe w przypadku wcześniejszej emerytury nauczycielskiej). ZUS zapowiada uruchomienie kalkulatora (przelicznika) służącego do wykonania symulacji. Każdy zainteresowany będzie mógł wtedy świadomie porównać oba świadczenie w kontekście swojej indywidualnej sytuacji. Tylko wtedy okaże się, jaka ścieżka jest najbardziej opłacalna.

Specjalista zajmujący się prawem oświatowym podkreśla też, że zarówno jedno, jak i drugie świadczenie nie są świadczeniami wymiennymi.

– Do nabycia każdego z nich trzeba spełnić inne przesłanki. Istnieją więc sytuacje, w których nauczyciel będzie mógł nabyć prawo do wcześniejszej emerytury nauczycielskiej, ale już nie do świadczenia kompensacyjnego. Dotyczy to zwłaszcza różnic w wieku osób uprawnionych do świadczeń w danym roczniku – dodaje.

Nauczycielskie związki zawodowe nie są zadowolone z kształtu wchodzącej w życie emerytury stażowej.

– Zdecydowanie przeciwstawiamy się tzw. emeryturze czarnkowej – mówi nam Wittkowicz. – O wiele korzystniejsze jest usunięcie jej z Karty oraz zastąpieniem na stałe nauczycielskimi świadczeniami kompensacyjnymi.

Zdania nauczycieli w tej kwestii są podzielone, ale główne przesłanie, jakie płynie z ich wypowiedzi, można zamknąć w słowach „dobrze, że chociaż coś jest”.

– Mnie się wydaje, że na taką emeryturę przejdą jedynie osoby, które są do tego zmuszone, np. przez stan zdrowia – mówi nauczycielka z woj. lubuskiego.

– One nie dają pełni uprawnień, tym osobom, którym je wcześniej odebrano. Art. 88 KN został ograniczony – zauważa nauczyciel z woj. kujawsko-pomorskiego.

Obliczanie emerytury stażowej dla nauczycielek

Jak tłumaczy prawnik dr Tomasz Lewandowski wysokość wcześniejszej emerytury ustala się dzieląc „podstawę obliczenia emerytury” przez średnie dalsze trwanie życia dla osób w wieku równym wiekowi przejścia na tę emeryturę danej osoby. Z kolei do obliczenia samej podstawy potrzeba sumy:

  • składek na ubezpieczenie emerytalne wraz z ich waloryzacjami, zapisanych na koncie osoby ubezpieczonej w ZUS do końca miesiąca przed tym, od którego przysługuje wypłata emerytury,
  • zwaloryzowanego kapitału początkowego,
  • środków zapisanych na subkoncie w ZUS.

– Poza samą metodą obliczania wysokości wcześniejszej emerytury nauczycielskiej należy pamiętać, że wybór tej emerytury wiąże się z zamknięciem subkonta, a środki z subkonta (wraz z przekazanymi środkami z OFE) są przenoszone na konto ubezpieczonego i nie podlegają dziedziczeniu. Oznacza to brak prawa do podziału środków lub wypłaty gwarantowanej, jak również blokuje kobietom, które są członkiem OFE możliwość nabycia prawa do okresowej emerytury kapitałowej w powszechnym wieku emerytalnym i tym samym do przeliczenia emerytury w docelowej wysokości – zaznacza specjalista.

Jak wiemy, środowisko nauczycielskie jest mocno sfeminizowane. Z danych MEN wynika, że kobiety stanowią aż 84,2 procent wszystkich nauczycieli.
Na problem, o którym wspomina dr Lewandowski, zwracał uwagę wcześniej Związek Nauczycielstwa Polskiego. Porównując wcześniejszą emeryturę i nauczycielskie świadczenie kompensacyjne, ZNP w zaznaczyło, że w przypadku tego pierwszego świadczenia „nauczycielki tracą prawo do przeliczania emerytury w wieku 65 lat, ponieważ przeniosły środki z OFE i subkonta do ZUS”.

– Mam dosyć pracy w szkole z wielu względów – mówi polonistka z woj. mazowieckiego. – Jednak wcześniejsze świadczenie nadal nie pozwoli mi na godne życie w dużym mieście.

Osoby, które planują przejść na wcześniejszą emeryturę, pytam też o to, czy zamierzają wówczas podejmować pracę zarobkową. Część osób chce już tylko udać się na wypoczynek, inni zamierzają uciec z oświaty. Ale nie wszyscy.

– Chcę pracować jako logopeda na pół etatu i udzielać korepetycji z języka polskiego – mówi nauczycielka z woj. śląskiego.

W niektórych wypowiedziach słychać już zmęczenie spowodowane długoletnią pracą.

– Zamierzam zostać w szkole na minimum godzin i bez dodatkowych obowiązków – podkreśla inna nauczycielka.

I choć (całe szczęście!) zdarzają się opinie nauczycieli, którzy mówią mi, że ze świadczenia nie skorzystają, bo lubią swoją pracę i chcą się dalej spełniać w tym zawodzie, to są raczej w mniejszości. Przeważają opinie, głoszące że emerytury stażowe są niekorzystne finansowo i nieopłacalne.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie. Obserwuj
StrefaEdukacji.pl
!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna