Biało-niebieskim szybko udało się zapełnić bolesną wyrwę, jako powstała powstała po odejściu Kacpra Gonciarza do PlusLigowych Czarnych Radom i Witalija Szczytkowa do ukraińskiej ekstraklasy. Zapewne podstawowym rozgrywającym czwartej drużyny minionego sezonu będzie utytułowany Piotr Lipiński, a jego zmiennikiem - mało jeszcze doświadczony Jan Tomczak.
Zawodnika tej klasy i mogącycego pochwalić się takimi sukcesami jeszcze w Suwałkach nie było. Lipiński grał w reprezentacji Polski na mistrzostwach świata 2002 r. w Argentynie, do kadry narodowej powoływany był także w następnym sezonie. Wychowanek AZS Olsztyn w tamtych latach sięgał także po największe sukcesy klubowe, z Mostostalem Azotami Kędzierzyn-Koźle trzykrotnie zdobywał mistrzostwo kraju, a z kilkoma innymi klubami stawał na podium ekstraklasy. Występował w niej aż do ubiegłego roku. Ostatnie pół spędził w I ligowej Victorii Wałbrzych.
- Piotr ma już 37 lat, ale cieszy się dobrym zdrowiem i może się pochwalić znakomitą formą - przekonuje Wojciech Winnik, grający prezes Ślepska. - Dlatego w rocznej umowie z nim znalazł się zapis, gwarantujący mu automatyczne przedłużenie o kolejny sezon. Jedynym i moim zdaniem realnym warunkiem jest gra Ślepska w finale play-off I ligi. Rozgrywający, który wciąż prezentuje najwyższy poziom i ma olbrzymi autorytet, jest w stanie doprowadzić nas do historycznego sukcesu.
Winnik „minął się” z Lipińskim w Olsztynie, za to zdążył z nim pograć w ekipie AZS Krzysztof Andrzejewski. Libero biało-niebieskich ceni rozgrywającego za charakter i profesjonalizm.
Aspiracje suwalczan, podparte planami wybudowania za dwa lata nowoczesnej hali, sięgają jeszcze wyżej. Kiedy będą już dysponować obiektem spełniającym wymogi PlusLigi, chcą mieć także zespół gotowy do walki z najlepszymi w kraju.
- Myślimy perspektywicznie i dlatego drugim rozgrywającym, którego sprowadziliśmy, jest ledwie 20-letni Tomczak - opowiada prezes Ślepska. - Mimo młodego wieku, w minionym sezonie był on wiodącą postacią rywalizującego z nami KPS Kęty. Janek podpisał z nami umowę na dwa sezony, ale jestem przekonany, że pozyskaliśmy rozgrywającego na długie lata.
Tomczak wychował się i występował w Młodej Lidze Trefla Gdańsk. W ubiegłym roku grał w reprezentacji juniorów w eliminacjach do mistrzostw świata. Nie został powołany na finały, nie widział szans na grę w Treflu, który prowadzi Andrea Anastasi i zdecydował się na występy w I lidze. Mierzący 188 cm „rozgrywacz” w Kętach grał bardzo dużo, nabrał pewności. Liczy, że u boku Lipińskiego zrobi takie postępy, że szybko wygryzie go ze składu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?