Nowoczesna hala sportowa może być gotowa wcześniej

Oficjalny termin ukończenia jednej z największych miejskich inwestycji - budowy nowoczesnej hali sportowej przy II Liceum Ogólnokształcącym - to maj 2015 r.

Okazuje się, że najprawdopodobniej wcale nie trzeba będzie czekać tak długo na gotowy obiekt.

- Wykonaliśmy ponad 50 proc. prac - mówi Józef Sobolewski, majster budowy.

Ekipie budowlanej sprzyja pogoda. Warunki są doskonałe.

- Dzięki dużej wilgotności powietrza beton prawidłowo wiąże, o wiele lepiej niż miałoby to miejsce latem - podaje przykład Sobolewski.

Budynek w stanie surowym powstanie przy tym tempie prac (które rozpoczęły się w październiku ub. r.) do końca kwietnia. Późniejsze roboty wykończeniowe mogą potrwać 4 - 5 miesięcy.

Wcześniej skończą - wcześniej trzeba będzie zapłacić

O rozmowach z wykonawcą, firmą Rodex, na temat zakończenia prac jeszcze w tym roku informował ostatnio prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski.

- Wykonawca zasugerował, że mógłby skończyć halę wcześniej. Żadne konkretne propozycje jednak nie padły. Miastu zależy, żeby inwestycję zakończyć jak najszybciej, ale wszystko zależy od naszych możliwości finansowych - tłumaczy rzecznik prezydenta Anna Sobocińska.

Problem w tym, że na budowę hali, która zaplanowana została jako inwestycja wieloletnia, w tegorocznym budżecie miasta zapisano 5,2 mln zł. Koszt całej inwestycji to zaś 9 mln 154 tys. zł. Trzeba by było dokonać potężnych przesunięć w budżecie, by za wykonaną halę zapłacić już w 2014 roku. Przypomnijmy jednak, że inwestycja dostała dofinansowanie z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej (tzw. totalizatora sportowego) na poziomie ponad 18 proc. Według Jacka Piorunka, członka Zarządu Województwa Podlaskiego, to dofinansowanie mogłoby się zwiększyć do 30 proc. Kto wie, może w tym roku miastu uda się też pozyskać większe dofinansowanie na inne prowadzone inwestycje? Oszczędności będzie można przeznaczyć na szybsze ukończenie hali.

To rozwiązanie korzystne dla obu stron

Na pewno wcześniejsze oddanie hali do użytku byłoby na rękę wykonawcy, który oszczędziłby m.in. na kosztach ogrzewania obiektu podczas zimy z 2014 na 2015 r.

- Dla szkoły również byłoby to korzystne. Uczniowie mogliby już ćwiczyć w nowej sali. Byłby to też piękny prezent dla oświaty łomżyńskiej na 400-lecie szkolnictwa średniego w naszym mieście - zauważa Józef Przybylski, dyrektor II LO.

Co prawda to I LO, szkoła będąca spadkobiercą tradycji kolegium jezuickiego w Łomży, świętuje w tym roku okrągłą rocznicę, ale przypomnijmy - samo kolegium mieściło się właśnie na terenie obecnego II LO.

Zarówno dyrekcji liceum, jak i pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 2, której uczniowie też korzystaliby z nowej hali, zależy na szybkim oddaniu obiektu. Teraz lekcje wychowania fizycznego odbywają się w bardzo prowizorycznych warunkach; w IILO - w dwóch połączonych salach lekcyjnych, SP nr 2 ma z kolei zamkniętą z powodu zagrożenia katastrofą budowlaną salkę gimnastyczną.

Z nowej hali korzystać też mają studenci Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości, która podarowała miastu część działki pod budowę oraz mieszkańcy miasta. Łączna powierzchnia budowanej hali to blisko 3 tys. m kw. Z zabytkowym budynkiem II LO połączona będzie ona łącznikiem.